 |
Nie wiem czy w ogóle coś do Ciebie czuję, ale nie potrafię Cię wyrzucić z mojej głowy.
|
|
 |
Jego miłość, jego szczeniacka miłość do mnie, wszystkie dziecinne zachowania, wychodzenie z domu na noc tylko po to, żeby móc zasnąć w jego ramionach, które tak naprawdę nic dla mnie nie znaczą, seks aż do świtu, palenie na tarasie razem z wschodzącym słońcem, puszki po piwie i my, głupie, naiwne dzieci, które myślą, że mogą już bawić się w dorosłych.
|
|
 |
|
może o tym nie wiesz, ale lubię patrzeć jak się śmiejesz. ♥
|
|
 |
|
nie mogę usiedzieć w miejscu, kiedy wiem, że za godzinę Cię zobaczę. ♥
|
|
 |
|
nie chodzę do kościoła, bo mają słabego DJ. / ?
|
|
 |
I mimo, że wiedziałam, że na dworze jest cholernie zimno, założyłam tą cienką kurtkę, mając nadzieję, że znowu przytulisz mnie, gdy będzie mi zimno.. jak wczoraj.
|
|
 |
Bo tylko Ci prawdziwi zostają do końca.
|
|
 |
Wiesz co to zaufanie? To pewność, ze druga osoba Cię nie oszuka, wiesz to, czujesz, że ona Cię nie zostawi, że Cię nie zdradzi, że będzie przy Tobie. Wiesz, że możesz jej powiedzieć wszystko. Po prostu wiesz.
|
|
 |
Kocham to uczucie, kiedy się odwracam, a ty patrzysz na mnie i się uśmiechasz. ♥
|
|
 |
Nie ma niczego lepszego niż po prostu możliwość normalnego funkcjonowania. Bez bólu, bez żalu, bez płakania w poduszkę lub bezpośrednio na ulicy, bez zadręczania się pytaniami "co by było, gdyby..?", bez dojmującego chłodu pustego łóżka, bez histerycznych zachowań i szaleńczych odruchów, bez tęsknoty za kimkolwiek. Gwarantuje Ci kurwa, nie ma niczego lepszego, sam zobaczysz, każdemu kiedyś odbierane jest to czym żyje.
|
|
 |
I oby wyrzuty sumienia zżerały Ci te Twoje pierdolone, zepsute do szpiku kości, flaki
|
|
|
|