 |
Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę, którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam, bo brałam ją za pewnik i sądziłam,że zniesie wszystko, bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie, kiedy myślę jak często mogłam naprawiać, a wolałam niszczyć, wybierając kłótnie, pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość, sądząc, że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna, a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie, bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli, bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam, zawsze gdzieś tam w środku się cofałam, bo łatwiej było się obrazić niż przyznać, że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność, niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni, nas już nie ma, ale kocham Cię, naprawdę. Przepraszam,że dopiero teraz./esperer
|
|
 |
Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.
|
|
 |
|
Cholerne pierdolone uczucie! Nienawidzę mieć przeczuć. Zazwyczaj są złe. I zazwyczaj się sprawdzają. I błagam, żeby chociaż raz była to moja wyobraźnia. Wybujała wyobraźnia. Błagam.
|
|
691 dodał komentarz: do wpisu |
1 maja 2013 |
 |
wiesz Nieobecna? ja musiałem odejść, musiałem odejść po to, by przekonać się, że byłaś najmądrzejsza, najpiękniejsza, najpotrzebniejsza. wybacz, ale gdybym nie odszedł, nigdy bym tego nie wiedział.
|
|
 |
przecież koniec dopiero nadejdzie. jeszcze dotknij mojej dłoni, w oczy spójrz, masz czas i mnie.
|
|
 |
Twojej obecności potrzebuję teraz jak nigdy wcześniej.
|
|
 |
kłótnia - jedyna szczera rozmowa.
|
|
 |
przepraszam za to, że wy wszystkie możecie rozbierać Go wzrokiem, a tylko ja rękoma.
|
|
 |
gdy jest mi przykro to nie potrafię tego ukryć. [691]
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy.
|
|
|
|