głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vaansi

Tylko wóda i piguły ratują twój umysł. — Pih

melancolie dodano: 30 stycznia 2014

Tylko wóda i piguły ratują twój umysł. — Pih

Prawda jest chora  nie chcesz jej znać. Jak szpetny jest człowiek  jak ma kłamliwą twarz. Stajesz przed wyborem i ten wybór masz. Jak boli to zjedz tabletkę  przestanie na jakiś czas. — RH

melancolie dodano: 30 stycznia 2014

Prawda jest chora, nie chcesz jej znać. Jak szpetny jest człowiek, jak ma kłamliwą twarz. Stajesz przed wyborem i ten wybór masz. Jak boli to zjedz tabletkę, przestanie na jakiś czas. — RH-

prawdę mówiąc  to tęsknię  przepraszam  że wcześniej  że nigdy tego nie okazałam  nie lubię okazywać uczuć  nie umiem  przecież wiesz  znasz mnie  wiesz  że często wybucham  że gadam jak popaprana  że nigdy nie wiem czego chcę  a próbuję  to 'coś' osiągnąć  ale powinieneś też wiedzieć  że ciężko znoszę te milczenie. naiwni  mówią  że cisza zabija wszystko. cóż  należę do jej grona odbiorców. jestem kobietą  która nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością  którą stałeś się w tak krótkim czasie. próbowałam zapomnieć  nie wspominać  nie czekać  ale gdzie nie spojrzę tam chciałabym widzieć ciebie. wybacz  że nie umiem się od ciebie uwolnić  że cię kocham i pragnę  wybacz  bo bardzo chcę  ale nie umiem sobie z tym poradzić.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 30 stycznia 2014

prawdę mówiąc, to tęsknię, przepraszam, że wcześniej, że nigdy tego nie okazałam, nie lubię okazywać uczuć, nie umiem, przecież wiesz, znasz mnie, wiesz, że często wybucham, że gadam jak popaprana, że nigdy nie wiem czego chcę, a próbuję, to 'coś' osiągnąć, ale powinieneś też wiedzieć, że ciężko znoszę te milczenie. naiwni, mówią, że cisza zabija wszystko. cóż, należę do jej grona odbiorców. jestem kobietą, która nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością, którą stałeś się w tak krótkim czasie. próbowałam zapomnieć, nie wspominać, nie czekać, ale gdzie nie spojrzę tam chciałabym widzieć ciebie. wybacz, że nie umiem się od ciebie uwolnić, że cię kocham i pragnę, wybacz, bo bardzo chcę, ale nie umiem sobie z tym poradzić. / niechcechciec

Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach  kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się  że jestem słaba  bo na kimś mi zależy. esperer

esperer dodano: 30 stycznia 2014

Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy./esperer

Pieprzę ten Twój romantyzm. Nie działa to na mnie  nie ufam temu  nie wierzę. Nie potrafię zaufać Ci  kiedy przychodzisz do mnie z różą  doszukuję się kłamstwa w każdym wyznaniu  odpycham tą rzekomą pełnię szczęścia  która mogłaby nas łączyć. Dla mnie nie ma miłości. Nie ma szczęścia w tym wymiarze. Nie ma trzepotu motylów w brzuchu  a zaczerwienione policzki i szybciej bijące serce wiążą się tylko z dobrym seksem. I jeśli chcesz usłyszeć to prawdziwe  kocham  to nie z moich ust. Nie potrafię być dla Ciebie  cała  bez zahamowań. Ściągnę przez Tobą wszystkie ubrania i z równie wielką pasją pozbędę Cię Twoich  ale nigdy nie pozwolę Ci na przejrzenie mojego serca   chimica

chimica dodano: 30 stycznia 2014

Pieprzę ten Twój romantyzm. Nie działa to na mnie, nie ufam temu, nie wierzę. Nie potrafię zaufać Ci, kiedy przychodzisz do mnie z różą, doszukuję się kłamstwa w każdym wyznaniu, odpycham tą rzekomą pełnię szczęścia, która mogłaby nas łączyć. Dla mnie nie ma miłości. Nie ma szczęścia w tym wymiarze. Nie ma trzepotu motylów w brzuchu, a zaczerwienione policzki i szybciej bijące serce wiążą się tylko z dobrym seksem. I jeśli chcesz usłyszeć to prawdziwe "kocham" to nie z moich ust. Nie potrafię być dla Ciebie, cała, bez zahamowań. Ściągnę przez Tobą wszystkie ubrania i z równie wielką pasją pozbędę Cię Twoich, ale nigdy nie pozwolę Ci na przejrzenie mojego serca ~ chimica

Nie wiem  czy kiedykolwiek tak się czułeś. Jakbyś chciał przespać tysiąc lat. Albo po prostu przestać istnieć. Albo nie mieć świadomości  że istniejesz. — Stephen Chbosky

melancolie dodano: 30 stycznia 2014

Nie wiem, czy kiedykolwiek tak się czułeś. Jakbyś chciał przespać tysiąc lat. Albo po prostu przestać istnieć. Albo nie mieć świadomości, że istniejesz. — Stephen Chbosky

Jakiś czas temu był taki moment kiedy miałam wrażenie  że przyzwyczaiłam się do samotnych wieczorów  pustych dni i nocy przepełnionych tęsknotą. Myślałam wtedy  że nauczyłam się żyć bez niego  chociaż moje życie dalej wyglądało tak marnie. Miałam wrażenie  że jego milczenie wcale już nie boli  a brak jego obecności jest czymś naturalnym. Doszłam do wniosku  że tak musi być  ale to trwało bardzo krótko  bo później znów nadszedł dzień kiedy stwierdziłam  że nie mogę z niego zrezygnować. I on znów wrócił do mojego życia i kolejny raz opowiadał o sobie  o nas i martwił się  tak bardzo martwił się o mnie  o moje szczęście. Więc teraz tak trwamy zawieszeni w pustej przestrzeni i jesteśmy tak bardzo niepewni  marni i słabi i nie wiemy co będzie jutro  bo boimy się podjąć jakąkolwiek decyzję. Nie jesteśmy razem  ale osobno też nie i nawet nie wiesz jak bardzo to męczy i sprawia  że nie potrafię normalnie żyć.    napisana

napisana dodano: 30 stycznia 2014

Jakiś czas temu był taki moment kiedy miałam wrażenie, że przyzwyczaiłam się do samotnych wieczorów, pustych dni i nocy przepełnionych tęsknotą. Myślałam wtedy, że nauczyłam się żyć bez niego, chociaż moje życie dalej wyglądało tak marnie. Miałam wrażenie, że jego milczenie wcale już nie boli, a brak jego obecności jest czymś naturalnym. Doszłam do wniosku, że tak musi być, ale to trwało bardzo krótko, bo później znów nadszedł dzień kiedy stwierdziłam, że nie mogę z niego zrezygnować. I on znów wrócił do mojego życia i kolejny raz opowiadał o sobie, o nas i martwił się, tak bardzo martwił się o mnie, o moje szczęście. Więc teraz tak trwamy zawieszeni w pustej przestrzeni i jesteśmy tak bardzo niepewni, marni i słabi i nie wiemy co będzie jutro, bo boimy się podjąć jakąkolwiek decyzję. Nie jesteśmy razem, ale osobno też nie i nawet nie wiesz jak bardzo to męczy i sprawia, że nie potrafię normalnie żyć. / napisana

Kiedyś nie musiałam się uśmiechać  a ludzie i tak wiedzieli  że jestem bardzo szczęśliwa. Chyba widzieli to w moich oczach  a może nawet moja skóra i włosy były przepełnione radością i miłością. To z pewnością każda cząstka mojego ciała dawała znaki  że zagościło we mnie szczęście. Teraz wszystko się zmieniło. Nawet kiedy uśmiecham się i próbuję udawać jak jest dobrze  wszyscy w koło wiedzą  że coś jest nie tak  bo przecież kiedyś moja twarz wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy w inny sposób patrzyłam  inaczej wypowiadałam słowa  inaczej reagowałam na ludzi. Ból i smutek tak strasznie mnie zniszczył  wypalił od środka. To on sprawił  że zmieniło się wszystko   wszystko co mam w środku i na zewnątrz.    napisana

napisana dodano: 30 stycznia 2014

Kiedyś nie musiałam się uśmiechać, a ludzie i tak wiedzieli, że jestem bardzo szczęśliwa. Chyba widzieli to w moich oczach, a może nawet moja skóra i włosy były przepełnione radością i miłością. To z pewnością każda cząstka mojego ciała dawała znaki, że zagościło we mnie szczęście. Teraz wszystko się zmieniło. Nawet kiedy uśmiecham się i próbuję udawać jak jest dobrze, wszyscy w koło wiedzą, że coś jest nie tak, bo przecież kiedyś moja twarz wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy w inny sposób patrzyłam, inaczej wypowiadałam słowa, inaczej reagowałam na ludzi. Ból i smutek tak strasznie mnie zniszczył, wypalił od środka. To on sprawił, że zmieniło się wszystko - wszystko co mam w środku i na zewnątrz. / napisana

Pokochałam Cię  chociaż nawet nie wiem w którym momencie. Myślę  że to stało się bardzo szybko  niemalże na samym początku. A ja  ja taka głupia nie rozumiałam  że miłość potrzebuje czegoś więcej niż Ci wtedy dawałam. To chyba wszystko przyszło za szybko  bo tak nagle dostałam ogrom szczęścia i myślałam  że ono już nigdy nie zniknie. Byłam taka naiwna  taka zaślepiona  ale kochałam Cię i tęskniłam zawsze wtedy gdy nie było Cię przy mnie. I zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej  bo tylko Ty się liczyłeś. Ale przepraszam  przepraszam  że nie potrafię kochać tak jak powinnam  że jestem taka marna  słaba  że nie podołałam. Och. Oboje się zagubiliśmy  teraz to wiem  że to wszystko  co się wydarzyło to nie tylko Twoja wina. Bo to prawda  że wina zawsze leży po środku i tutaj było tak samo. I nie mogę sobie tego wszystkiego wybaczyć  nie mogę  rozumiesz? Tak cholernie zmarnowaliśmy tą szansę  oboje to spieprzyliśmy  na całej linii.    napisana

napisana dodano: 29 stycznia 2014

Pokochałam Cię, chociaż nawet nie wiem w którym momencie. Myślę, że to stało się bardzo szybko, niemalże na samym początku. A ja, ja taka głupia nie rozumiałam, że miłość potrzebuje czegoś więcej niż Ci wtedy dawałam. To chyba wszystko przyszło za szybko, bo tak nagle dostałam ogrom szczęścia i myślałam, że ono już nigdy nie zniknie. Byłam taka naiwna, taka zaślepiona, ale kochałam Cię i tęskniłam zawsze wtedy gdy nie było Cię przy mnie. I zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej, bo tylko Ty się liczyłeś. Ale przepraszam, przepraszam, że nie potrafię kochać tak jak powinnam, że jestem taka marna, słaba, że nie podołałam. Och. Oboje się zagubiliśmy, teraz to wiem, że to wszystko, co się wydarzyło to nie tylko Twoja wina. Bo to prawda, że wina zawsze leży po środku i tutaj było tak samo. I nie mogę sobie tego wszystkiego wybaczyć, nie mogę, rozumiesz? Tak cholernie zmarnowaliśmy tą szansę, oboje to spieprzyliśmy, na całej linii. / napisana

Dziś trochę też o tym myślałam i chyba nie ma to dziewczyny sensu. Ten blog  to wszystko   konto na moblo zostanie i nigdy  przenigdy go nie usunę  ale chyba ja cała zniknę  zablokuję stare blogi  zakończę rozdziały  które powinnam zakończyć już dawno. Nie wiem  dziś jestem na nie  typowa kobieta  marudzę  zmieniam zdanie co 5 minut i wszystko jest takie jakie być nie powinno  caaaaała ja! Buziak na dobranoc  do kiedyś mordki. teksty happylove dodał komentarz: Dziś trochę też o tym myślałam i chyba nie ma to dziewczyny sensu. Ten blog, to wszystko - konto na moblo zostanie i nigdy, przenigdy go nie usunę, ale chyba ja cała zniknę, zablokuję stare blogi, zakończę rozdziały, które powinnam zakończyć już dawno. Nie wiem, dziś jestem na nie, typowa kobieta, marudzę, zmieniam zdanie co 5 minut i wszystko jest takie jakie być nie powinno, caaaaała ja! Buziak na dobranoc, do kiedyś mordki. do wpisu 29 stycznia 2014
Nie żałuję  że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym.   yezoo

yezoo dodano: 29 stycznia 2014

Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym. [ yezoo ]

  Ja już nie chcę  żeby to tak wyglądało. Chcę tych pieprzonych zobowiązań. Mam dosyć patrzenia na to jak rozmawiasz z innymi. Mam dosyć tego  że inny też może Cię przytulić  a ja nie mam prawa nic na to powiedzieć. Chcę  żebyś była moja  teraz  już  cały czas. Co Ty na to?   wyrzucił pewnie  uśmiechnięty  łapiąc mnie za ramiona.   Czy którakolwiek osoba odpowiedziała Ci na to pytanie inaczej  niż zgadzając się?   odrzekłam  posyłając Mu szeroki uśmiech. Pocałował mnie w czoło  a Jego klatka uniosła się kilkakrotnie w cichym śmiechu. Mruknął lekkie  nie . Wyplotłam się z Jego uścisku.   W takim razie będę pierwsza. I jeśli myślisz  że związek ze mną  równa się uwiązaniu mnie na smyczy to się kurwa mylisz. Nie ten adres  kot   chimica

chimica dodano: 29 stycznia 2014

- Ja już nie chcę, żeby to tak wyglądało. Chcę tych pieprzonych zobowiązań. Mam dosyć patrzenia na to jak rozmawiasz z innymi. Mam dosyć tego, że inny też może Cię przytulić, a ja nie mam prawa nic na to powiedzieć. Chcę, żebyś była moja, teraz, już, cały czas. Co Ty na to? - wyrzucił pewnie, uśmiechnięty, łapiąc mnie za ramiona. - Czy którakolwiek osoba odpowiedziała Ci na to pytanie inaczej, niż zgadzając się? - odrzekłam, posyłając Mu szeroki uśmiech. Pocałował mnie w czoło, a Jego klatka uniosła się kilkakrotnie w cichym śmiechu. Mruknął lekkie "nie". Wyplotłam się z Jego uścisku. - W takim razie będę pierwsza. I jeśli myślisz, że związek ze mną, równa się uwiązaniu mnie na smyczy to się kurwa mylisz. Nie ten adres, kot ~ chimica

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć