głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vaansi

Pryskam stąd i ciągle żyję tutaj przeszłością  która zrobiła tu ze mnie szmatę i mnie to przerosło i mam kurwa problem  bo zmieniły mnie używki.

melancolie dodano: 26 luty 2014

Pryskam stąd i ciągle żyję tutaj przeszłością, która zrobiła tu ze mnie szmatę i mnie to przerosło i mam kurwa problem, bo zmieniły mnie używki.

Leży  wyrównując oddech  kiedy znienacka przekręca się na bok i przytula mnie do siebie  opierając głowę o moje ramię. Czuję na nim gorące powietrze  które wydobywa się z Jego ust. Gładzi mnie po plecach  a ja w myślach odliczam sekundy i z każdą kolejną coraz bardziej dziwię się  jak długo może trwać taki ogrom szczęścia.   Zasnę tu zaraz   mruczy  a u mnie w głowie zapala się lampka. Już wyobrażam sobie  jak podnosi się momentalnie  ubiera się i tak po prostu wychodzi. I unosi lekko głowę  a zanim zdążę rozpaść się na miliard kawałków ze znikającego raju  delikatnie całuje mnie w skroń  by wrócić do poprzedniej pozycji. I jest. I nie odchodzi. I po alkoholu znów nie potrafi być tym cholernym zdystansowanym chamem   chimica

chimica dodano: 26 luty 2014

Leży, wyrównując oddech, kiedy znienacka przekręca się na bok i przytula mnie do siebie, opierając głowę o moje ramię. Czuję na nim gorące powietrze, które wydobywa się z Jego ust. Gładzi mnie po plecach, a ja w myślach odliczam sekundy i z każdą kolejną coraz bardziej dziwię się, jak długo może trwać taki ogrom szczęścia. - Zasnę tu zaraz - mruczy, a u mnie w głowie zapala się lampka. Już wyobrażam sobie, jak podnosi się momentalnie, ubiera się i tak po prostu wychodzi. I unosi lekko głowę, a zanim zdążę rozpaść się na miliard kawałków ze znikającego raju, delikatnie całuje mnie w skroń, by wrócić do poprzedniej pozycji. I jest. I nie odchodzi. I po alkoholu znów nie potrafi być tym cholernym zdystansowanym chamem ~ chimica

Umilkło. A ja znów czuję się jakbym przechodziła przez coś po raz kolejny  jakby pewien etap mojego życia tak po prostu  bez skrupułów do mnie wrócił. Przecież nie o to mi chodziło  ja pragnęłam zupełnie czego innego  ale los znów śmieje mi się w twarz tak jakby chciał mi powiedzieć  że nie mam na co liczyć  że na pewno nie dostanę tego czego pragnę. Nie wiem dlaczego tak się dzieje  dlaczego ciągle nie może być dobrze. Nadal gubię się w swoim świecie  bo z jednej strony coś zaczyna się układać  ale znów z innej coś się psuje. I tak jest ciągle  a ja miotam się i miotam pomiędzy tym co mnie spotyka i nie mogę znaleźć swojej drogi chociaż zgubiłam ją już tak bardzo dawno temu.    napisana

napisana dodano: 25 luty 2014

Umilkło. A ja znów czuję się jakbym przechodziła przez coś po raz kolejny, jakby pewien etap mojego życia tak po prostu, bez skrupułów do mnie wrócił. Przecież nie o to mi chodziło, ja pragnęłam zupełnie czego innego, ale los znów śmieje mi się w twarz tak jakby chciał mi powiedzieć, że nie mam na co liczyć, że na pewno nie dostanę tego czego pragnę. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, dlaczego ciągle nie może być dobrze. Nadal gubię się w swoim świecie, bo z jednej strony coś zaczyna się układać, ale znów z innej coś się psuje. I tak jest ciągle, a ja miotam się i miotam pomiędzy tym co mnie spotyka i nie mogę znaleźć swojej drogi chociaż zgubiłam ją już tak bardzo dawno temu. / napisana

Złote frykasy  ananasy  nadzieje   za spokój tanio oddam.

melancolie dodano: 25 luty 2014

Złote frykasy, ananasy, nadzieje - za spokój tanio oddam.

Pić w samotności nie trzeźwieć  obserwowałem ten bezsens. Weź zajeb kreskę to przejdzie  a później to jakoś będzie.

melancolie dodano: 25 luty 2014

Pić w samotności nie trzeźwieć, obserwowałem ten bezsens. Weź zajeb kreskę to przejdzie, a później to jakoś będzie.

Jeżeli kogoś się naprawdę kochało  a ten ktoś odejdzie od nas to tak naprawdę my nigdy nie przestajemy go kochać. My po prostu z upływającym czasem i nowymi okolicznościami  z każdą nową sytuacją uczymy się tego  że ta miłość musi zostać schowana gdzieś tam głęboko w nas. Musi być ukryta  aby było miejsce na nowe uczucie  na nowe doświadczenia. My po prostu z czasem godzimy się z tym  że tamto to przeszłość  że to swoisty koniec  a teraz czas na rozpoczęcie nowego życia. Ta miłość pozostaje  ale odczuwamy ją zupełnie inaczej. Nie tak mocno  nie tak intensywnie. Ona jest tak jakby uśpiona. Pozostaje sentyment i wspomnienia i one są silniejsze niż to uczucie  bo one przygasło tak aby nie torować przejścia nowej osobie. Każdy ma prawo do bycia szczęśliwym i dlatego ona ustępuje miejsca  chowa się w cień  ale jest  jest w nas  tylko tak jakby zapadła w sen zimowy.    napisana

napisana dodano: 24 luty 2014

Jeżeli kogoś się naprawdę kochało, a ten ktoś odejdzie od nas to tak naprawdę my nigdy nie przestajemy go kochać. My po prostu z upływającym czasem i nowymi okolicznościami, z każdą nową sytuacją uczymy się tego, że ta miłość musi zostać schowana gdzieś tam głęboko w nas. Musi być ukryta, aby było miejsce na nowe uczucie, na nowe doświadczenia. My po prostu z czasem godzimy się z tym, że tamto to przeszłość, że to swoisty koniec, a teraz czas na rozpoczęcie nowego życia. Ta miłość pozostaje, ale odczuwamy ją zupełnie inaczej. Nie tak mocno, nie tak intensywnie. Ona jest tak jakby uśpiona. Pozostaje sentyment i wspomnienia i one są silniejsze niż to uczucie, bo one przygasło tak aby nie torować przejścia nowej osobie. Każdy ma prawo do bycia szczęśliwym i dlatego ona ustępuje miejsca, chowa się w cień, ale jest, jest w nas, tylko tak jakby zapadła w sen zimowy. / napisana

To takie małe pozorne szczęście  w które wpada się coraz bardziej. Każdy dzień jest piękniejszy  ma nowy urok  o którym wcześniej nie chciało się nawet myśleć. A teraz? Taki silny stan zauroczenia  zaciekawienia charakterem i osobowością. Z każdym kolejnym spotkaniem więcej rozmów i tematów  aż nie chce się tego tak szybko kończyć. Ta myśl  że kiedyś to się stanie boli i rani. Lecz po chwili budzi się nadzieja i wiara w to  że jeszcze nie wszystko zostało powiedziane do końca. Bo może jeszcze coś się zmieni  bo może nastąpi jakiś minimalny przełom  który będzie miał znaczący wpływ na to co się dzieje? Od początku nie ukrywałam tej sytuacji  nie pokazywałam  że jest mi to obojętne  bo mimo wszystko zależy mi na tym. Lecz boję się. Boję się  że złym ruchem coś zniszczę  chociaż nie chcę próbować psuć tego co jest piękne teraz. Niech to trwa  jak najdłużej niech to trwa...

remember_ dodano: 24 luty 2014

To takie małe pozorne szczęście, w które wpada się coraz bardziej. Każdy dzień jest piękniejszy, ma nowy urok, o którym wcześniej nie chciało się nawet myśleć. A teraz? Taki silny stan zauroczenia, zaciekawienia charakterem i osobowością. Z każdym kolejnym spotkaniem więcej rozmów i tematów, aż nie chce się tego tak szybko kończyć. Ta myśl, że kiedyś to się stanie boli i rani. Lecz po chwili budzi się nadzieja i wiara w to, że jeszcze nie wszystko zostało powiedziane do końca. Bo może jeszcze coś się zmieni, bo może nastąpi jakiś minimalny przełom, który będzie miał znaczący wpływ na to co się dzieje? Od początku nie ukrywałam tej sytuacji, nie pokazywałam, że jest mi to obojętne, bo mimo wszystko zależy mi na tym. Lecz boję się. Boję się, że złym ruchem coś zniszczę, chociaż nie chcę próbować psuć tego co jest piękne teraz. Niech to trwa, jak najdłużej niech to trwa...

przepraszam  że zawsze chciałam Cię mieć  a kiedy byłeś  nie potrafiłam tego docenić. przepraszam  że zapomniałam  że tylko ja mogłam wtulać się w twoje ramiona  patrzeć jak się uśmiechasz i czuć Twój zapach. byłam taka niewłaściwa  niedzisiejsza  niezakochana. przepraszam. przepraszam  że zaprzepaściłam swoją szansę i życzę nam powodzenia  ale już nie pod pretekstem  my   a  ja  i  ty   osobno.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 24 luty 2014

przepraszam, że zawsze chciałam Cię mieć, a kiedy byłeś, nie potrafiłam tego docenić. przepraszam, że zapomniałam, że tylko ja mogłam wtulać się w twoje ramiona, patrzeć jak się uśmiechasz i czuć Twój zapach. byłam taka niewłaściwa, niedzisiejsza, niezakochana. przepraszam. przepraszam, że zaprzepaściłam swoją szansę i życzę nam powodzenia, ale już nie pod pretekstem "my", a "ja" i "ty", osobno. / niechcechciec

Ty nie widzisz zalet i tak trujesz własne sny. Ja myślę dalej i pamiętam twój głos i pamiętam cię choć ty nie chcesz znać mnie już. Wciąż słyszę twój głos choć wiem  że bez sensu bo wiedzę twój wzrok  tam nie ma mnie już.

melancolie dodano: 24 luty 2014

Ty nie widzisz zalet i tak trujesz własne sny. Ja myślę dalej i pamiętam twój głos i pamiętam cię choć ty nie chcesz znać mnie już. Wciąż słyszę twój głos choć wiem, że bez sensu bo wiedzę twój wzrok, tam nie ma mnie już.

Jeśli nie możesz już płakać  polej wódki. Substytut łez. esperer

esperer dodano: 24 luty 2014

Jeśli nie możesz już płakać, polej wódki. Substytut łez./esperer

Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno  że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno.— Piekielny

melancolie dodano: 24 luty 2014

Chciałaś pewności a ja wiem tylko jedno, że nic kurwa nic już dziś nie wiem na pewno.— Piekielny

Za bardzo w krew mi weszły wszystkie wspólne lata. Nie trzeba mi już żadnych pojebanych akcji.— Piekielny

melancolie dodano: 24 luty 2014

Za bardzo w krew mi weszły,wszystkie wspólne lata. Nie trzeba mi już żadnych pojebanych akcji.— Piekielny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć