 |
I ten uśmiech w jego oczach .
|
|
 |
Taka sobie nikomu nie potrzebna, do niczego się nienadająca, wkurwiająca i sponiewierana ja .
|
|
 |
Przypomnij mi proszę, jak idealny potrafisz być .
|
|
 |
Żebyś był, żebyś chciał być, żebyś nie zniknął .
|
|
 |
A mówiłeś, że damy radę, bo jesteśmy ponad tą całą przeciętnością świata .
|
|
 |
Pytasz co u mnie ? Po staremu . Nadal jesteś dla mnie najważniejszy .
|
|
 |
nawet sposób w jaki się obrażasz jest wyjątkowy .
|
|
 |
Nie ma nic seksowniejszego niż twój ciepły, zaspany głos, gdy z samego rana dzwonisz, by powiedzieć mi, że kochasz .
|
|
 |
Chcę w końcu zacząć żyć samodzielnie . Bez tej cholernej potrzeby oddychania twoim tlenem .
|
|
 |
Schronić miłość w cieniu twoich rzęs .
|
|
 |
Już taka ze mnie cholerna masochistka, że po prostu nie potrafię nikogo nie kochać .
|
|
 |
myślała szmata, że jest jedwabiem .
|
|
|
|