| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Popełniłam błąd, wchodząc w archiwum rozmów podpisanych Jego imieniem. Rozdrapałam rany, które zaczęły krwawić na nowo. Po raz kolejny. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie chcę cię zniechęcać. Chcę tylko żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czasami przychodzą takie momenty, w których czujemy się bezsilni, nie myślimy o tym co posiadamy ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. wspominamy chwile z przeszłości, te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca, Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role, tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli, chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. zwolnione bicie serca, krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty, tęsknoty za tym co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dziewczynko, wszyscy wiedzą, że liżesz się codziennie z innym, w szkolnej, męskiej ubikacji. nie musisz udawać świętej. z pocałunku robisz rzecz przyziemną. nie przeszkadzałoby mi to, gdybyś nie całowała się z moim najlepszym przyjacielem, łamiąc mu przy tym wrażliwe serce. prawie przez Ciebie umarł, Idiotko. gdy dowiedziałaś się, o jego próbie samobójczej śmiałaś się z niego z koleżankami. jaka szkoda, że na dyżurze stali nauczyciele, a po lekcjach biegłam do szpitala. gdyby ich nie było, lub miałabym czas Twoja śliczna buźka byłaby już rozpłaszczona, pustaczku. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem wredna, wulgarna, ironiczna i zboczona i w chuj mi z tym dobrze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tak naprawdę nigdy nie był blisko, nigdy mnie nie przytulił ani nawet nie dotknął brzegiem dłoni, nie widział jak dzięki Niemu się uśmiecham, nigdy nie widział jak płaczę, czy też jak się śmieję, nie słyszał mojego głosu. a pomimo to, sercu był bliższy bardziej niż lewe płuco, On był częścią tego serca, tą znacznie ważniejszą dającą najwięcej, tym głupim kawałkiem mięsa, które jeszcze wczoraj dawało życie, a dziś? dziś jest już martwe. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Nie chcę, żebyś kochał kogoś innego niż mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miłość jest grą.Kto pierwszy powie`kocham` ,ten przegrywa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oznaką szczęścia nie będzie dla mnie czterolistna koniczyna. tylko świadomość, że będziesz już zawsze . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | “Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję. Nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia. Nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska. Nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę...” |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Milczenie, którego tak na prawde miało nie być -,- |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I ten sentyment do tych pojebanych spraw, do tych chorych ludzi |  |  |  |