 |
sprzedaj mi swoją duszę.
inny się kupiec nie trafi.
innego diabła już nie ma.
|
|
 |
tylko mnie zażyj, -
rozpuść pod językiem,
tylko mnie połknij,
tylko popij wodą.
wiem, co robić z nieszczęściem,
jak znieść złą nowinę,
zmniejszyć niesprawiedliwość,
rozjaśnić brak Boga,
dobrać do twarzy kapelusz żałobny.
na co czekasz -
zaufaj chemicznej litości.
|
|
 |
jak żyć – spytał mnie ktoś,
kogo ja zamierzałam spytać
o to samo. znowu i tak jak zawsze,
co widać powyżej,
nie ma pytań pilniejszych
od pytań naiwnych.
|
|
 |
już zbyt wiele się stało,
co się stać nie miało,
a to, co miało nadejść, nie nadeszło. miało się mieć ku wiośnie, i szczęściu, między innymi.
|
|
 |
lata ma policzone, krok chwiejny, oddech krótki
|
|
 |
kiedy on nie patrzy na mnie,
szukam swojego odbicia
na ścianie. i widzę tylko
gwóźdź, z którego zdjęto obraz.
|
|
 |
nie umiem się nadziwić, namilczeć się temu. posłuchaj, jak mi prędko bije twoje serce.
|
|
 |
HuczuHucz - Gdyby nie to.
|
|
 |
wiem, że to jest ten uśmiech, który sprawia, że mówię "nie odpuszczę".
|
|
 |
Mam jedno serce, a w dodatku już zdobyte.
|
|
 |
Szczęścia nie kupisz nigdzie, miłość daje je gratis.
|
|
|
|