 |
|
Każdej nocy kładła się spać i czuła, że znowu coś przegrała./ rozrabiara
|
|
 |
|
dziś nie odbieram już telefonu, nie analizuję starych esemesów zatrzymanych gdzieś na dnie skrzynki odbiorczej, nie czytam zapełnionego milionami rozmów archiwum na gadu, nie przeglądam jego zdjęć uśmiechając się do ekranu, nie zwracam uwagi na jego imię widniejące w prawym dolnym kąciku pulpitu, nie wierzę w jego słowa, w te obietnice, dzisiaj nie czuję już nic, dla mnie dzisiaj on już nie istnieje. / endoftime.
|
|
 |
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla
|
|
 |
Musisz dać szansę tej miłości. Za kilka lat obudzisz się obok tłustego doktora, przemądrzałego egocentryka, albo alkoholika i wtedy zdasz sobie sprawę, że to nie ten. Że to on był tym jedynym, właściwym. Ale wtedy będzie za późno.. / ifal
|
|
 |
I mogła mówić w Twoim towarzystwie o innych facetach, oglądać się za innymi, rozmawiać. Ale prawda jest taka, że chciała jedynie wzbudzić w Tobie zazdrość takimi zachowaniami. Nie widziała innych poza Tobą. Przy Tobie świat dla niej nie istniał. Byłeś pierwszą myślą gdy się budziła i ostatnią gdy kładła się do snu. / ifall
|
|
 |
Wszystko się zmienia. Nawet najbliższych nie poznajesz, popatrz co zrobiło z nimi życie. A może to nie z nimi tylko z Tobą?
|
|
 |
Kurwami rzucam w myślach.
|
|
 |
|
chciałabym, żeby traktował mnie jak swoją własną księżniczkę. chciałabym być dla niego wszystkim. nie mówię tutaj o kupowaniu prezentów, zabieranie na kolacje i wycieczki. chciałabym, żeby pokazał mi, że jestem ważna. że zajmuję w jego sercu naczelne miejsce. chciałabym, żeby przekonywał mnie o tym, żeby dawał mi tysiące powodów do uwielbiania go jeszcze bardziej. naprawdę, cholernie bym chciała. / notte.
|
|
 |
|
i w chwili gdy kumpel powiedział, że zasługuję na kogoś lepszego pękłam. nie chciałam nikogo innego. chciałam męczyć się, ale z nim. chciałam być szczęśliwa ale tylko z nim. chciałam go przytulać, całować i łaskotać. chciałam, żeby uśmiechał się tylko dla mnie, chociaż tak strasznie mnie ranił. a może najzwyczajniej w świecie chciałam, żeby mnie ranił? może to było tak silnie uzależniające? może zasługiwałam na ból i choć wszyscy twierdzili, że nie zasługuję na niego, ja wypierałam się mówiąc, że to i tak moja wina. / notte.
|
|
|
|