 |
pojechaliśmy w jedno z Jego ulubionych miejsc , gdzie widok na miasto był najpiękniejszy - a mimo to, zamiast miastu ciągle przyglądał się mojej osobie. tak więc sorry, ale nigdy nie uwierzę w to, że kompletnie nic nie znaczyłam. / veriolla
|
|
 |
ja muszę czuć się wolna - choćby nie wiem co. w przeciwnym razie tracę tlen, bo kocham wolność i świadomość , że decyduję sama o swoim życiu. / veriolla
|
|
 |
lubię to, że jest dla Ciebie oczywisty fakt, że Ona nie powinna być o mnie zazdrosna, a ja nadal mogę powiedzieć Ci wszystko ,a Ty zawsze służysz pomocą - pomimo tego co było kiedyś między Nami - cieszę się, że nadal potrafimy sobie powiedzieć tak dużo. / veriolla
|
|
 |
masz świadomość , że mówiąc mu 'tak', piszesz się na ogromną dawkę arogancji i ironii, jaką jest przepełniony. codzienne wredne spojrzenia i miny. telefony o czwartej nad ranem, bo się najebał i nie ma jak dotrzeć do domu. rzucanie ze złości przedmiotami o ścianę. czepianie się każdego słówka i mnóstwo pretensji. ale piszesz się też na cudowne słowa na dobranoc, i na powitanie. codzienne wywoływanie uśmiechu i najlepszy seks. trzymanie za rękę i najpiękniejsze słowa o miłości. spokój i słuchanie bicia serca. wieczory we dwoje, przy gasnącym mieście. czułe słówka, i magiczność chwili. najcudowniejsze spojrzenie świata i najpiękniejszy zapach, jaki kiedykolwiek było Ci dane poczuć - zapach Jego ciała. tak, waśnie dlatego przy Nim tak długo trwałam, mimo wszystko. / veriolla
|
|
 |
a wiesz co jest najgorsze? kiedy czujesz się na prawdę tą pieprzoną bezuczuciową suką? kiedy dziewczyna z którą On był podchodzi do Ciebie i ze smutkiem w oczach mówi Ci 'dziękuję,że zjebałaś mi tak cudowny związek', a Ty uśmiechasz się i mówisz: 'proszę bardzo, fajny ten Twój facet'. na początku czujesz dumę, bo przecież udało Ci się Go zdobyć - jednak po paru tygodniach dobijają się do Ciebie wyrzuty sumienia , ale mimo to nadal czujesz tą pieprzoną satysfkację. tak, to taki tyci egoizm - bo pamiętaj, albo Ty będziesz ranić ludzi, albo Oni będą ranić Ciebie - wybieraj. / veriolla
|
|
 |
wielu ludzi ode mnie odeszło. w niektórych przypadkach wyszło mi to na dobre, w innych - przyczyniło się do zniszczenia mnie. ale jedno jest pewne - zawsze, mimo wszystko osoby te pozostaną w moim sercu, bo odbiły swój ślad na mojej życiowej ścieżce. / veriolla
|
|
 |
przypierdolę Ci - obiecuję. tylko poczekaj aż zdejmę tipsy bo mi ich żal na Twoją parszywą mordę. / veriolla
|
|
 |
|
konsekwentnie doprowadziła do końca wiele spraw w swoim życiu, tyle że nie były to sprawy istotne . zdarzało się, że nie chciała pogodzić się z kimś, z kim pokłóciła się o drobiazg albo przestawała dzwonić do mężczyzny, w którym była zakochana, bo dochodziła do wniosku, że związek z nim nie ma sensu . była bezkompromisowa w tym, co najprostsze ? chciała udowodnić sobie, że jest silna i obojętna, choć tak naprawdę była słaba . nigdy nie zdołała wybić się w nauce czy sporcie, nie potrafiła utrzymać harmonii w swojej rodzinie .
|
|
 |
|
to ten, który pomaga mi wstać, gdy upadam . to ten, który krzyczy gdy zapale papierosa . to ten, który przychodzi do mnie o 7:10 kładzie się na łóżko i zasypiając mówi: "nie idziemy dziś do szkoły" . to ten, który potrafi wyprowadzić mnie z równowagi w przeciągu dwóch minut . to ten, który gdy zniknę mu z oczu na imprezie na kilka minut dzwoni do mnie z tekstem: "melduj się, ej !" . to ten, który zawsze stawia mi piwo, a później ma okazje do szantażu bym zrobiła mu obiad . to ten, który sprząta mi w pokoju jak ma dziwny odpał . to ten, który gdy wchodzi do mnie do domu najpierw idzie przywitać się z moimi rodzicami i spędza tam z pół godziny . to ten, który wpada do mnie w weekendy rano krzycząc: "wstawaj, szkoda dnia !" po czym wyciąga mnie na ośke kompletnie nieogarniętą . to ten, którego uwielbiam i za którym podreptam nawet w ogień .
|
|
 |
|
debilu - dla ciebie zrobiłabym wszystko: wzięłabym do ręki pająka, spała sama w lesie, chodziła boso po szkle, wspięła na Mount Everest, zjadła pietruszkę, złapała krokodyla, wyplotła sobie wianek z cierni .. i wiesz co jest najśmieszniejsze ? to, że ty nawet o tym nie wiesz .
|
|
|
|