 |
Moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach. / Sitek
|
|
 |
I już podjąłem tą decyzję: Nie wracam.
Wiem, że to egoistyczne. Przepraszam. / Sitek
|
|
 |
Powinienem z tym skończyć, ale weź i mnie namów.
Ten sztos to nieodłączna część życiowego planu. / Chada
|
|
 |
Nie pisz mi sms-ów, że Ci tęskno i smutno,
bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką. / Chada
|
|
 |
I pamiętaj o mnie, gdy na drodze prób i błędów będziesz potrzebować pomocnej dłoni..
|
|
 |
to coś w środku, wielkości pięści, bije dla tych kilku osób i tylko dla nich./ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
I pomyśleć, że kiedyś zrobiłabym dla Ciebie zajebiście wiele. / zvariowana
|
|
 |
Pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? Jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? Jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? Kłamałam. jestem nikim. Nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. Nie dałam rady. Wcale się nie trzymam. Na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. Ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. Zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. Odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. Umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. Po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
troche wiecej myśli, troche wiecej słów, troche wiecej uczuć./ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
braci nie skreśla się od tak, wiary nie traci się z dnia na dzień, przyjaźń jest na zawsze, pamiętaj.
|
|
|
|