 |
Lubiłem przyglądać się jej z boku, kiedy krzątała się po kuchni i przygotowywała kawę i kanapki. Lubiłem patrzeć na nią, kiedy zasypiała obok mnie. Nienawidziłem siebie, kiedy wywoływałem jej łzy. Nienawidziłem siebie za to, że potrafiłem ją w sobie rozkochać mimo dzielącej nas odległości. Nienawidziłem siebie nawet wtedy, kiedy odeszła, ponieważ nawet wtedy nie potrafiłem być na nią zły. Pragnąłem dla niej tylko szczęścia, chociaż sam byłem rozdzielany bólem. Tylko dzięki niej potrafiłem się pozbierać po śmierci bliskich mi osób. Ona nauczyła mnie, że można prawdziwie kochać więcej niż raz, chociaż nie potrafiła zaakceptować tego, że potrafiłem pokochać znów.
|
|
 |
Akceptuj to na co nie możesz poradzić.
|
|
 |
Nie ma nic wstydliwego w tym że kogoś zraniłeś,
każdy ranił, lecz w jaki sposób to zrobiłeś?
Jeśli zdradziłeś to jesteś bez wartości,
nie można Ci ufać bo do kurestwa masz skłonności.
|
|
 |
'Różne przypadłości się zdarzają w życia młynie,
Przeciwności losu - to i tak Cię nie ominie,
Daj serce dziewczynie,pracuj pomyśl o rodzinie,
bo czas Ci się przewinie będziesz sam w tej dolinie. '
|
|
 |
Gdybyś wiedział, że osoba którą kochasz jutro umrze
To co byś jej powiedział by dać upragnioną ulgę?
|
|
 |
Czuję się jak nigdy, coś i nicość się we mnie uzupełniają
Nie ruszają mnie krzywdy, blizny, uściski, radość - to samo
Jestem obojętna moje ego nie lubi się ze słowem smutek
Może dlatego tak trudno naprawia mi się to co jest dobrze zepsute.
|
|
 |
Jeśli stracie Cię za życia znajdę Cię po stronie drugiej
|
|
 |
nie wiem dokąd zmierzasz, wiem, co budzisz we mnie
|
|
 |
Zakazany owoc nie od dziś, smakuje ona lepiej, słodka winogron kiść,
|
|
 |
czas przemija, pamięć nie.
|
|
|
|