 |
|
I don’t give a fuck, like a fucking our dog
|
|
 |
|
pierdole was odpowiem, się bawię i zarobię
|
|
 |
|
już żadna mi nie wierzy, że potrafie być wierny, ja też nie wierze żadnej, na chuj mi znów te nerwy
|
|
 |
|
Może opowiesz, co dzieje się, zdradź tajemnicę, pokaż, że nie jestem sam, że nie tylko ja dbam, pokaż mi głód, czy Ci burczy w brzuchu, kiedy nie ma mnie obok w łóżku, słów brakuje? to daj mi inny znak, chcę Cię czytać.
|
|
 |
|
Podaj mi płaszcz i nie płacz, lepiej się przejdę i może mi przejdzie, a może nie.
|
|
 |
|
Może kiedyś każdy mój żart rozkręci Twe oczy, spojrzę na Twój kark, gdzie stawiają się włosy, bo masz dosyć mnie.
|
|
 |
|
Wiem, że nic w życiu nie jest na pewno.
|
|
 |
|
Powiedz, czy będziesz czuła to samo co ja, błagam, bądź dla mnie czuła też za parę lat.
|
|
 |
|
Jak Cię widzę to się ciesze, tego nie zmienię choćbym chciał, ja muszę się z tym pogodzić, Ty musisz się z tym pogodzić, Ty wybierasz czy bierzesz kawalera.
|
|
 |
|
I albo Cię odwiozę albo jeśli chcesz możesz kimać tutaj, doczekamy jutra, i tak planowałem spać na podłodze, bo to zdrowe, ja tak czasem robię.
|
|
 |
|
Sama widzisz jak to jest, opór się boje, a na zdjęciach tego nie widać, tej informacji nie ma na profilach.
|
|
 |
|
Zamiast tu utrudnić sobie sprawy może skończmy już?
|
|
|
|