 |
Ja wiem, że Ty wszystko wiesz. Ty jesteś tak zwana mądra kobieta, o ile takie w ogóle istnieją. To znaczy najbardziej nieszczęśliwa. Dlatego że jesteś mądra. Że wszystko rozumiesz, że wszystko wybaczasz, że wszystko potrafisz mądrze ustawiać. Za mądrość płaci się cierpieniem, Krystyno. Biedne, nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców.
|
|
 |
Ile potrzebujesz szans, by naprawić swoje życie?
|
|
 |
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz, co powiedzieć, nagle nie wiesz, dokąd iść, nie wiesz nawet, co pomyśleć.
|
|
 |
Nie śpiesz się na siłę z miłością. Poczekaj na to, na co zasługujesz.
|
|
 |
Żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś.
|
|
 |
Jeśli ktoś nienawidzi Cię bez powodu, to daj skurwysynowi powód.
|
|
 |
Pamiętaj, wszystko co oddajesz w końcu wraca.
|
|
 |
Nie musisz mi mówić, jaka jestem. Mam siebie na co dzień.
|
|
 |
Gdybym uciekła niespodziewanie... Znasz mnie na tyle, żeby wiedzieć gdzie mnie szukać?
|
|
 |
jesteś dla mnie ważny i nie pytaj dlaczego. bo sama nie wiem
|
|
 |
I szkoda, że Bóg dał mi tylko dwa środkowe palce.
|
|
 |
nie pluj sie tyle bo się odwodnisz
|
|
|
|