 |
Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo,przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej,ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych,ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr. gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.. -.-'
|
|
 |
usiadła na schodach i płakała jak małe, bezradne dziecko.
|
|
 |
-Jesteś smutna? -Trochę, a skąd wiesz? -Widziałem to dzisiaj w twoich oczach.Ale mimo to uśmiechałaś się. Czemu? -Bo nie chciałam żebyś zamartwiał się moimi problemam
|
|
 |
gdy ktoś mnie spyta, co o Tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z Tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć...
|
|
 |
a rano ? przyklejam do twarzy uśmiech, jak co dzień. wieczorem zmywam go jak tusz z rzęs. to wszystko.
|
|
 |
tylko go lubię.. nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj.. ale lubię go, naprawdę cholernie go lubię .
|
|
 |
Ale mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę , zapomniałam uczuć i teraz znów się ich uczę.
|
|
 |
- przecież ona ciągle sie uśmiecha . - spójrz na nią , gdy jest sama . Wtedy nie umie ukrywać emocji .
|
|
 |
I żeby nie było zbyt pięknie to musiało się coś zjebać
|
|
 |
Beztrosko cieszysz się życiem, a chwilę później stoisz na deszczu i widzisz,jak Twój świat się wali..
|
|
 |
- i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mnieć, a nie miał. żeby zobaczył co stracił...
|
|
 |
Zawsze jednak zakochiwała się w niewłaściwych facetach którzy pod wieloma względami stanowili jej przeciwieństwo.
|
|
|
|