 |
Wytykasz mi błędy - tylko na tyle stać cię?
Żyjąc cudzym życiem w końcu zabijesz własne.
|
|
 |
właśnie dlatego czasem na chwilę trzeba stracić wszystko, by móc zrozumieć jak szczęście jest blisko nas, Ty o tym wiesz, nie możesz poddać się bez walki
|
|
 |
często czuję się samotna, nawet gdy z kumplami jestem i kilka razy o to miałam już pretensje i upadam, pierdolę, że się znowu nie układa i powtarzam że już miałam nie upadać...
|
|
 |
dzisiaj znamy się gorzej, bo wiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze, często unikając spojrzeń i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni brak mi go najmocniej, lecz to mój wymysł wyobraźni jest
|
|
 |
Przeszłość skasowałam pewnej nocy, tak po prostu
Zostało po niej kilka oczywistych wniosków.
|
|
 |
Ty ..nie masz nic, my nie mamy nic, ja nie mogę żyć tak, mówić, że jest git gdy jest pizda
|
|
 |
wspomnienia, które iskrzą jeszcze dziś oczy szklą
|
|
 |
coraz częściej nad ranem, w mojej głowie pędzą myśli, zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy
|
|
 |
nie jest dobrze, nocą padam na wyro bez siły, mimo tego to jedyny moment dnia, gdy bywam szczęśliwy
|
|
 |
tysiące słów, dziele na prawdę a potem pomnożę je przez obietnice wtedy zrozumiem, co tu jest ważne bo wynik pokaże mi jakie jest życie
|
|
 |
Tak kiedy patrzę na niebo, widzę marzenia na gwiazdach.
Masz cel, cel osiągaj i nie spoczywaj na laurach.
Droga przez nas obrana musi się ciągnąć do śmierci.
Bo jak nie mamy o co walczyć życie jest nudne, no wierz mi.
|
|
 |
Życie jest lekcją, nie czekaj ziomek na dzwonek na przerwę.
Bo ten dzwonek może zniszczyć to po co całe życie biegłeś.
Walcz, jak chcesz walczyć, żyj - jak żyć zechcesz.
Bierz życie garściami, bo kiedyś tak jak każdy zdechniesz!
|
|
|
|