 |
Chcę się uśmiechnąć ale nie mogę
Radość życia zabrał mi człowiek
W zeszłą niedziele płakałem nad grobem
Nad sobą płakałem że mam serce stalowe.
|
|
 |
Często zbyt słaby, daje się ranić zbyt często,
ale zbyt silny by dać się zabić.
|
|
 |
I nie poddam się, choć mówią że ten syf jest świeczki nie wart.
|
|
 |
Zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty.
|
|
 |
Jakie masz hobby i co robisz w wolnym czasie? raczej nie mam hobby chyba że liczą się kace.
|
|
 |
to już nie jest to samo niektórych znam już tylko przez telefon, czaisz? dla innych nie ma mnie, jestem jak echo dla nich i chyba wiem, co ludzi skłóca nawzajem, bo to do nas dotarło i zawył alert, pierdolnęło jak petardą.. słyszę, jest głośno. praca, choroby, wiesz kto przyszedł? DOROSŁOŚĆ
|
|
 |
Ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa,
Bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, żeby Cię zdefiniować.
|
|
 |
To parszywy los tu na ogół Cię dopada,
nigdy na komendzie psom tylko Bogu się spowiadaj.
|
|
 |
Jeden za wszystkich nie zawsze znaczy wszyscy za jednego,
dlatego jak umiesz liczyć to licz na siebie.
|
|
 |
Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
Prosto przez życie, aż starczy siły
Zawsze ze swoimi, nigdy z obcymi.
|
|
 |
Siła woli – brak, palenie rzucam jak bumerang
Kondycja – zajebista, uprawiam biegi na melanż
Odporność – na krytykę i na rady – sto procent
Inteligencja – szaleńcza, gdy wyprzedza głupotę
|
|
|
|