 |
|
Niech mnie psuje, niech się zepsuje i będę skrzypieć. Jedno słowo zapisane kreda na chodniku i księżyc w płeni. Zapach pomarańczy i jej śmiech. Już za późńo. Już się zakochał.
|
|
 |
|
Cynamon rozsypany pod paczką z przedwczorajszym marzeniem. Drzewko szczęcia podelwane chwilową euforią. NIe wiem dlaczego nie została. Dlaczego tutaj jest. Odchylam głowe i zaciskam powieki, aby kurz nie wywołał łez. Jest już taka bajka?
|
|
 |
|
Nadaj mi sto imion, abys sto pierwszym mógł wzywać mnie kiedy strach wyrwie cie ze snu.
|
|
 |
|
To jak ogladać siebie z chwil ktorych nie było, które tylko przeiwnłęy sie blado przez jeden ze starych snów. Wciaż przewijające sie motywy od których mdli mnie co rano. Gdybym nie czuła, nie znałbys nawet mojego imienia.
|
|
 |
|
I tak sobie myslę, fajnie że są jeszcze tacy ludzie.
|
|
 |
|
-synu, czas żebyśmy porozmawiali o seksie.
- dobrze tato, co chcesz wiedzieć?
|
|
 |
|
kiedyś najlepsze ziomki dzis zaledwie znajomi.
|
|
 |
|
Wróćmy do czasów bez granic, bo jest po co.
|
|
 |
|
Nie bój się swoich uczuć, bo to jedyne co tak naprawdę masz.
|
|
 |
|
Walić wszystko, jesteśmy młodzi, a dzisiaj jest sobota.
|
|
 |
|
Kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
 |
|
` Masz wrogów ? Bardzo dobrze. To znaczy że postawiłeś się w jakiejś sprawie w swoim życiu.
|
|
|
|