 |
Choć ciałem jesteś tam to myślami gdzie indziej.
|
|
 |
miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran, które zadam i ran, które mam.
|
|
 |
ten na zewnątrz śnieg, jest tak samo zimny jak ten we mnie.
|
|
 |
rzucając we mnie kłamstwem - przegrałeś, bo ja rzuciłam w Ciebie prawdą , której nie udźwignąłeś .
|
|
 |
całuje mnie w usta , z których zlizuje zdradę .
|
|
 |
I nagle Ty, stoisz dziś w moich drzwiach i pytasz mnie, czy może kogoś mam.
|
|
 |
już nigdy nie chcę tak bardzo się pomylić...
|
|
 |
w tamtym momencie, kiedy poszliśmy w złą stronę..
|
|
 |
bo lepiej byłoby nam, by nigdy w życiu się nie poznać .
|
|
 |
bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera, gdy zasługiwała na przeżycie .
|
|
 |
Glowa do gory , a optymizm wejdzie w nawyk .
|
|
 |
to właśnie ty byłeś tym który we mnie uwierzył podczas gdy wszyscy inni zabraniali ci stawiać na mnie .
|
|
|
|