głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unbelievable

Żyje mi się całkiem pięknie  aż nie zdam sobie sprawy  że wciąż wystarczy tylko jedno Twoje słowo.

pollychcekrakersa dodano: 12 czerwca 2013

Żyje mi się całkiem pięknie, aż nie zdam sobie sprawy, że wciąż wystarczy tylko jedno Twoje słowo.

Nauczyłam się już tylko uśmiechać  gdy ktoś wypowiada Twoje imię.

pollychcekrakersa dodano: 12 czerwca 2013

Nauczyłam się już tylko uśmiechać, gdy ktoś wypowiada Twoje imię.

Najtrudniejsza w odejściu była chwila chęci powrotu. Trwała podczas gdy ja stałam z odchyloną głową. Kiedy szyja zaczęła mi drętwieć  powiedziałeś  że już za późno.

pollychcekrakersa dodano: 11 czerwca 2013

Najtrudniejsza w odejściu była chwila chęci powrotu. Trwała podczas gdy ja stałam z odchyloną głową. Kiedy szyja zaczęła mi drętwieć, powiedziałeś, że już za późno.

Co w niej kochałem?Dosłownie wszystko.Kochałem jej delikatną barwę głosu która potrafiła być uwodząca ale i stanowcza i ostra.Jej czysto błękitne tęczówki w których dostrzegałem błysk szczęścia przy każdym spotkaniu.Jej wredny charakter który przeznaczony był nawet dla mnie.Kochałem ją za każdy akt miłości którym mnie obdarzała.Obmywała każdą ranę dzielnie znosząc moje napady złości.Wspierała za każdym razem gdy popełniałem błędy.Odciągała od nałogów dbała zaciskała pięści przy każdej awanturze gdy nie potrafiłem się pohamować.Rozumiała każde złe słowo które padało z moich ust.Kochałem jej intuicje i przeczucie zawsze wiedziała kiedy coś się wydarzyło i nigdy nie zwątpiła w moje człowieczeństwo które gdzieś tam we mnie tkwiło i ze skurwiela zrobiła mężczyznę przepełnionego uczuciem właśnie do niej. Kochałem ją za upartość która doprowadzała ją zawsze do ostatniego słowa i nie pozwalała sobą manipulować.Codziennie kochałem ją bardziej z każdym powrotem ale i odejściem zakochany skurwiel

namalowanaksiezniczka dodano: 11 czerwca 2013

Co w niej kochałem?Dosłownie wszystko.Kochałem jej delikatną barwę głosu,która potrafiła być uwodząca ale i stanowcza i ostra.Jej czysto błękitne tęczówki w których dostrzegałem błysk szczęścia przy każdym spotkaniu.Jej wredny charakter który przeznaczony był nawet dla mnie.Kochałem ją za każdy akt miłości którym mnie obdarzała.Obmywała każdą ranę dzielnie znosząc moje napady złości.Wspierała za każdym razem gdy popełniałem błędy.Odciągała od nałogów,dbała,zaciskała pięści przy każdej awanturze,gdy nie potrafiłem się pohamować.Rozumiała,każde złe słowo,które padało z moich ust.Kochałem jej intuicje i przeczucie,zawsze wiedziała kiedy coś się wydarzyło i nigdy nie zwątpiła w moje człowieczeństwo,które gdzieś tam we mnie tkwiło i ze skurwiela zrobiła mężczyznę przepełnionego uczuciem właśnie do niej. Kochałem ją za upartość która doprowadzała ją zawsze do ostatniego słowa i nie pozwalała sobą manipulować.Codziennie kochałem ją bardziej z każdym powrotem ale i odejściem/zakochany_skurwiel

I patrzysz na mnie tak przenikająco smutno  i mam żal do siebie  że się zgodziłam  że pozwoliłam Ci się w to pakować  że ustalałam warunki  zamiast definitywnie Ci odmówić  że zbliżyłam się do Ciebie i łudziłam się  że mnie nie pokochasz i nie będziesz tak cierpiał  widząc że w mojej strony to nie jest takie niezniszczalne i ważne.

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

I patrzysz na mnie tak przenikająco smutno, i mam żal do siebie, że się zgodziłam, że pozwoliłam Ci się w to pakować, że ustalałam warunki, zamiast definitywnie Ci odmówić, że zbliżyłam się do Ciebie i łudziłam się, że mnie nie pokochasz i nie będziesz tak cierpiał, widząc że w mojej strony to nie jest takie niezniszczalne i ważne.

Widząc łzy w tamtych oczach  uświadomiłam sobie  że mówienie o uczuciach rani  że pochopnie nie mamy prawa wypowiadać się o nich  że stanowi to bezpośrednie zagrożenie dla serc innych osób. I przestałam mówić  że kocham  kiedy nie byłam tego pewna  i właściwie wyszło na to  że nie mówiłam tego w ogóle. Z wyjątkiem Ciebie. Nie rozumiem tego  naprawdę. Nie wiesz nawet jak osobliwym odczuciem było patrzenie wprost w Twoje oczy  kiedy  kocham Cię  było równie codzienne  normalne i oczywiste jak  dzień dobry  czy  smacznego .

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

Widząc łzy w tamtych oczach, uświadomiłam sobie, że mówienie o uczuciach rani, że pochopnie nie mamy prawa wypowiadać się o nich, że stanowi to bezpośrednie zagrożenie dla serc innych osób. I przestałam mówić, że kocham, kiedy nie byłam tego pewna, i właściwie wyszło na to, że nie mówiłam tego w ogóle. Z wyjątkiem Ciebie. Nie rozumiem tego, naprawdę. Nie wiesz nawet jak osobliwym odczuciem było patrzenie wprost w Twoje oczy, kiedy "kocham Cię" było równie codzienne, normalne i oczywiste jak "dzień dobry" czy "smacznego".

Mówisz mi o miłości  choć doskonale wiesz  że nie potrafię tego docenić.

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

Mówisz mi o miłości, choć doskonale wiesz, że nie potrafię tego docenić.

Nawet jeśli poprzestawiałam w życiu całą hierarchię rzeczy ważnych  jeśli zdawać by się mogło   wypisałam Cię z niej  przestało być tak jak wcześniej  wtargnęły się bezmyślne sytuacje  które zaburzyły całą harmonię. Nawet jeśli z Ciebie zrezygnowałam dla innych rzeczy i ludzi. Nawet jeśli błysnęła między nami ta iskra nienawiści i pretensji  to nie zdołam wyrwać z serca tamtych miesięcy i ta cząstka  przylegająca we mnie tuż koło mostka pozostanie Twoja  niezależnie od dróg jakie obierzemy i ruchów jakie wykonamy.

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

Nawet jeśli poprzestawiałam w życiu całą hierarchię rzeczy ważnych, jeśli zdawać by się mogło - wypisałam Cię z niej, przestało być tak jak wcześniej, wtargnęły się bezmyślne sytuacje, które zaburzyły całą harmonię. Nawet jeśli z Ciebie zrezygnowałam dla innych rzeczy i ludzi. Nawet jeśli błysnęła między nami ta iskra nienawiści i pretensji, to nie zdołam wyrwać z serca tamtych miesięcy i ta cząstka, przylegająca we mnie tuż koło mostka pozostanie Twoja, niezależnie od dróg jakie obierzemy i ruchów jakie wykonamy.

I chcę się czuć perfekcyjnie  uparcie dążę do tej doskonałości  bez błędów i to głupie  nierealne do spełnienia  ale omamia mnie. I nie potrafię przyznać się do pomyłek takiego kalibru  i dlatego wolę Cię zostawić  nie wyjaśniając  że jesteś dla mnie po prostu za dobry  za kochany  za idealny  a ja jestem paradoksalnie przy Tobie taka zła.

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

I chcę się czuć perfekcyjnie, uparcie dążę do tej doskonałości, bez błędów i to głupie, nierealne do spełnienia, ale omamia mnie. I nie potrafię przyznać się do pomyłek takiego kalibru, i dlatego wolę Cię zostawić, nie wyjaśniając, że jesteś dla mnie po prostu za dobry, za kochany, za idealny, a ja jestem paradoksalnie przy Tobie taka zła.

 Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna  ale kochałam. Kochałam Cię całą swoją niedojrzałością

madziik dodano: 11 czerwca 2013

"Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam Cię całą swoją niedojrzałością"

Bo prędzej czy później to się skończy Nie chcę tęsknić za Tobą dziś w nocy.

madziik dodano: 11 czerwca 2013

Bo prędzej czy później to się skończy Nie chcę tęsknić za Tobą dziś w nocy.

Myślałam  że lubisz moje emocje  ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno.

madziik dodano: 11 czerwca 2013

Myślałam, że lubisz moje emocje, ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć