 |
2.jakiś blask, wyraz, nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą, gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć, o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła, że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą, wykreowaną, wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki, zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi, aż zostaną tylko kruche kości. Kości, które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie, skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic, zabijesz mnie, będę martwy.
|
|
 |
1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc, która nie mijała godzinami, a łzami, czas nie istniał, była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie, że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień, godzinę, minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc, która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele, sms od Ciebie, snu o Tobie, lub po prostu do Ciebie, bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie; zaufanie, porozumienie, sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego, że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki
|
|
 |
Zbyt mocno boli Twoje odejscie, Twoja smierc zmienila wszystko.
|
|
 |
Czasem najlepsze co możesz dla siebie zrobić, to po prostu się rozryczeć i dać ujście temu wszystkiemu co w Tobie siedzi.
|
|
 |
Kochałam, znaczy wybaczałam, zgadzałam się, mimo że się nie zgadzałam, czekałam, mimo że za cholerę nie chciałam już czekać, wierzyłam, pragnęłam, miałam wielką pierdoloną nadzieję.
|
|
 |
Ludzie, którzy nie odważą się na zmianę, nie spełnią swoich pragnień, a największym odkryciem wszech czasów jest fakt, że jeśli ktoś chce zmienić swój los, wystarczy by zmienił swoje nastawienie do życia
|
|
 |
Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawnić, że na kimś nam zależy
|
|
 |
Takie jest już życie. Śmiejemy się by potem zalewać się łzami. Wywołujemy zazdrość, by potem zazdrościć. Kłamiemy by potem słuchać kłamstw. Kochamy by potem cierpieć.
|
|
 |
Gdy zawsze spoglądasz tak na mnie
to chciałabym Ci tak bardzo szepnąć coś do ucha.
Szkoda, że wybrałeś inną
|
|
 |
Skłamałabym gdybym powiedziała, że nic do niego czuje. Coś czuje, ale nie wiem czym jest to coś. Jest w tym trochę sentymentu, nienawiści i miłości. To 'coś' co czuje nie daje mi zapomnieć i pragnie Go. Bywa tak, ze nie mogę przestać o nim myśleć, ze jest w każdej godzinie, minucie i sekundzie. Czasem wydaje mi się, ze widzę Go na mieście chociaż to niemożliwe. Czasem za bardzo mi Go brakuje. i to czasem jest zbyt często.
|
|
 |
Próbowałam zrozumieć, próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć,że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.
|
|
|
|