 |
Mam chory mózg, chore myśli, chore sny, a marzenia?
Marzenia są cudowne. / imaginejszyn
|
|
 |
-bądź moim przeciwieństwem.
- a dlaczego?
- bo przeciwieństwa się przyciągają. / imaginejszyn
|
|
 |
Puchatku , mogę być Twoim miodkieem ? - niee ... - dlaczeego ? - bo miód jeem , a Cieebiee niee chcę stracić ...♥ / imaginejszyn
|
|
 |
na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków ,po kolei otwierała każdy. Szukała, kapsla który, nie będzie myślał pozytywnie, kapsla, który ją zrozumie. uważasz, że znalazła? skończyła na pierwszym, pod którym narysowane było serce / imaginejszyn
|
|
 |
A moim zdaniem najgorsze jest to , że w necie gadamy ze sobą opowiadamy sobie całe życie . A tak naprawdę gdy się spotykamy na ulicy , w szkole , gdziekolwiek nie potrafimy powiedzieć zwykłego ' cześć ' . / imaginejszyn
|
|
 |
zmieniłaś się ..
- nie , po prostu mam na Ciebie wyjebane .; ] / imaginejszyn
|
|
 |
Uważaj na facetów, maleńka. To takie dziwne stworzonka, którzy magią swoich oczu potrafią wyczarować uśmiech przez łzy, miłość po grób i wieczne oddanie. Ale te dziwne stworzonka, mają tendencję do wieszania sobie majtek kolejnych naiwniaczek, które uwierzyły w ich "kocham Cię, ślicznotko", na ścianach - jak trofea myśliwskie. / imaginejszyn
|
|
 |
plac zabaw nastolatki - huśtawka nastrojów i karuzela uczuć / imaginejszyn
|
|
 |
leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,` nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom - To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy, chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże, jak za dawnych czasów. `przepraszam. przepraszam za wszystko. wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam : uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję. `wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej.... - no i w tym właśnie momencie zadzwonił budzik. cholerne, złudne sny / imaginejszyn
|
|
 |
Może i papierosy nie smaczne, fajne, ani nawet nie wyglądają ładnie. Ale jakież to przyjemne uczucie, kiedy dym wypełnia Ci płuca, by po chwili uniemożliwić dojście tlenu do mózgu. I mimo, ze wiesz jakie to niesie za sobą konsekwencje palisz, gdyż uwielbisz to uczucie. Jesteś dla mnie czymś w rodzaju papierosa. / imaginejszyn
|
|
 |
możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi albo położyć się obok. najtrudniej przemilczeć to, na co brak słów. nawet nie wiesz jak mi cholernie Ciebie brakuje! / imaginejszyn
|
|
 |
nie pierdol mi tu o pięknych oczach gdy patrzysz na dupę. xD / imaginejszyn
|
|
|
|