 |
Dojrzały" pokemon – wyrośnięty poke-tinejdżer, którego wiek jest w granicach 16–18 lat. Wiek ciała się zmienia, ale mózg pozostaje w takiej samej stagnacji, jak zaraz po poznaniu pisma pokemoniastego. Dojrzałe pokemony osiągnęły stadium rozwoju zwany "porzucenie pokemoniastego pisma" oraz "głupie myśli filozoficzne", ale bezsens wypowiedzi pozostaje ten sam.
* Przykłady wypowiedzi:
o – "Nie chcemy żyć w domach z betonu."
o – "Zamykamy oczy i zamiast po asfalcie chodzimy po trawie i gorącym zbożu."
* Swoją drogą, nie brzmi to jak paplanie jakieś przebrzydłej sekty? x nonsensopedia
|
|
 |
PokEmo – tak jak iPhone + laptop = iPad, tak samo pokemon + emo = pokemo. Przypomina do złudzenia emo girl, choć jest bardziej pOfAlOwAn3. Z prawdziwym emo nie ma nic wspólnego, oprócz tego, że uważa się za takowe. Jest po prostu kolejnym ze słit tinejdżerów, który idzie za tłumem, niczym w Karaluchu® wszyscy ludzie z kolejki do kasy A do właśnie otwartej kasy B (syndrom otwartej kasy). Pierwowzorem pokemo jest oczywiście Emo Martynka. Pokemo traktuje słowo 'emo' jako definicję bycia kul. Nieważne, czy słuchasz braci Jonasz, czy Majli, czy Gracjana Roztockiego, czy kochasz się w Zakusiu, czy może w Rowanie Atkinsonie. Nie musisz się ciąć żelem. Wystarczy trochę odmóżdżenia, rooshoffo – charno – mhroczno – oczojebne ubranqa, chęć szczera i szczypta fAlKi. Jednym słowem, od wzorca pokemona (Oksana) różni się tylko tym, że nosi na sobie więcej czerni i ChAsHeQq. x nonsensopedia
|
|
 |
Pokemon – niegdyś osobnik płci żeńskiej, obecnie także męskiej. Przedstawiciele specyficznej subkultury, najczęściej w wieku małoletnim. Oczywiście nie oznacza to, że nie istnieją dorosłe pokemony, które nie ewoluowały. : x nonsensopedia
|
|
 |
Chodząc dziś po mieście z koleżankami przechodziłyśmy koło robotników, a że się zgubiłyśmy musiałyśmy się ich zapytac o drogę. Podeszły do jednego z robotników i zapytały się o drogę. Ruszylyśmy dalej a w pewnym momencie usłyszałyśmy " Wacusia nie puszczę bo dopiero ze szpitala wyszedł. Na to my wszystkie w śmiech ' ciekawe o jakiego wacusia chodzi ' po czym marta ' wacusia nie puści do kanału ' - wszyscy się śmieją prócz mnie, nagle cisza idziemy aż w pewnym momencie wybuchłam śmiechem - wszyscy do mnie ' wtf ' a ja do nich ' dopiero teraz zrozumiałam ' . Moja inteligencja nie zna granic X_X
|
|
 |
Ta choroba mnie dobija . kompletnie . cały dzień spędzam w łóżku . mama faszeruje mnie jakimiś tabletkami i syropami . dziadek każe mi pić wodę z miodem i cytryną . a babcia coś tam wymyśliła .; cebula , miód i nie wiem co tam jeszcze . w każdym razie niesmaczne to jest. z tego wszystkiego to tylko Holineks mogłabym brać ./ Gotuję się . w domu gorąco , a ja siedzę w grubych dresach , taty bluzie i 2 parach skarpetek . W każdym razie czuję się o niebo lepiej niż wczoraj . Dziś już tylko kaszel mnie męczy i katar , przynajmniej swobodnie oddycham , bo wczoraj było ciężko . PLUS. nie poszłam do szkoły - losowanie na paczki mnie ominęło . przynajmniej nie pozarażam mojej najukochańszej klasy .. z pozoru
idę zrobić sobie wodę z miodem i cytryną . zaraz wracam . / imaginejszyn
|
|
 |
` Jak mam rozpoznać swoją Drugą Połowę?
Nie bojąc się ryzyka. Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno nam rezygnować z poszukiwania Miłości. Ten, kto przestaje szukać, przegrywa życie. `
Paulo Coelho Brida
|
|
 |
Mam adoratorów na naszej klasie xD
Ale czemu nie w realu?
WoW. co się dzieje normalnie.
brzydkie kaczątko przemienia się w pięknego łabędzia.
|
|
 |
aaaaaaaaaaaaa prosze, pana . prosze, pana ja nie moge bez pana zyc ; dd
|
|
 |
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
|
|
 |
Od paru dni zastanawiam się , dlaczego nie potrafię nikomu zaufać . Tak bardzo , bezgranicznie . Nie wiem nawet czy jest chociaż jedna osoba której mogłabym, powiedzieć wszystko , a przynajmniej większość. Jestem sama . Ze wszystkim . Moimi problemami , udrękami . Wiem , większość z Was zadaje sobie pytanie ' Jakie piętnastolatka może mieć problemy . ? ' uważacie to za błahostki , ale dla mnie to są mega wielkie problemy . I nie potrafię sobie sama z nimi , wszystkimi radzić . W każdej sytuacji potrzebuję pomocy , wsparcia . Tylko chyba nie ma osoby która potrafiła by mnie wysłuchać , nie wspominając już o wsparciu . Więc czego ja wymagam.? Przecież każdy z Nas ma ciężkie chwile . Nie uważam się za "pępek świata" tylko po prostu brakuje mi zaufanej osoby . . Pff ... To wszystko jest tak beznadzieje , że nawet ja tego nie rozumiem . No toć ej , nie można tak żyć .! To jest głupie . Wszystko do dupy .! Czy ja wymagam za wiele .? chyba nie. i po co ja to piszę .? Nawet tego nie wiem ./
|
|
 |
Mój debilizm czasem przekracza wszelkie możliwości . tak jak dziś w szkole . x_X
|
|
 |
kszzzzzzzzzzz kszzzzzzzzzzz!
|
|
|
|