 |
zmienne nastroje,dziwne nastroje,nic się nie martw świat bez kłopotów jest nic nie wart.
|
|
 |
kiedyś byłem pewien,że dane słowo jest najważniejsze,że miłość to uczucie jest największe.
|
|
 |
po trzech latach do emocji już niezdolni. roboty,ich serca uwięzione w folii.
|
|
 |
żyjecie w stadach żeby czuć się bezpiecznie,cierpicie w stadzie,bo chcecie się wydostać,kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie lub chce od was tego,czego nie możecie oddać.
|
|
 |
każdy z nas ma iskrę,która czeka by ją znaleźć. w każdym plecaku czysta kartka i talent.
|
|
 |
wszystko się sypie jak domek z kart,nie wiesz co robić przygnieciony beznadzieją,zastanawiasz się co jesteś wart a w radiu grają właśnie 'mniej niż zero'.
|
|
 |
znów jest źle,to kolejny raz płyną tygodnie,miesiące i lata.
tracisz czas i zabierasz jej czas,lecz
nie wyobrażasz sobie bez niej świata.
|
|
 |
chciałbym mieć gdzie zawsze położyć zmęczoną głowę. chciałbym znaleźć też i miejsce obok by położyć twoją.
|
|
 |
i nie to bym nie miał wiary w miłość,lecz czasem trzeba pojąć,że choć było miło to się skończyło.
|
|
 |
noc po nocy odwlekacie egzekucję tego,co nie ma sensu i wkrótce zginie bo życie to pedał i chuj mu na imię.
|
|
 |
sny spierdoliły spod powiek już dawno,może odpowiesz sobie sam,co je skradło?
|
|
 |
a złością zatruwasz co dzień najbliższych sobie,wtłaczając nowe dawki nienawiści w obieg.
|
|
|
|