 |
byłeś... tylko tyle wiem, reszty nie jestem pewna
|
|
 |
po policzkach łzy spłynęły,zrozumiałem wtedy że...
|
|
 |
gdy swe oczy otworzyłem, wielki żal ogarnął mnie
|
|
 |
A jesień zawsze kojarzyła mi się z tobą oraz naszymi wieczornymi spacerami. I mimo że temperatura spadała do 0 stopni nigdy nie było mi przy tobie zimno. W tym roku jesień wyjątkowo chłodna..
|
|
 |
A w zeszycie od matematyki zamiast liczb, dzielę nas przez różnicę charakterów. Wyszło rozstanie.
|
|
 |
nie wierzę w Nas. nie wierzę w dwie połówki jabłek. gruszek. mandarynek. czy jakiś innych cholernych owoców, które prędzej czy później i tak zgniją.
|
|
 |
brakuje czasem słów, by mówić, jak smutno jest, gdy kogoś nie ma.
|
|
 |
czasem po mej głowie chodzą słowa nie do powiedzenia
|
|
 |
bo chodzi o to,żeby od siebie nie upaść za daleko
|
|
|
|