 |
myślałam, że nie zniosę tego uczucia, po prostu nie zniosę. byłam znajomą, znajomą i nikim więcej. zwykłym szarym przechodniem, którego znałeś. nie byłam już jedną z najbliższych Ci osób i wiesz, wtedy czułam, że tak naprawdę jestem nikim. chyba nie potrafiłam być tylko znajomą, nie dla Ciebie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i miałam ochotę krzyczeć, wiesz? że nie masz mnie tak po prostu minąć, zostawić, że masz wrócić i mnie przytulić, bo bez Ciebie umieram, co dnia na nowo, z tęsknoty i uwierz, że chciałam za Tobą wtedy biec, ale nie pozwoliły mi na to moje trzęsące nogi i resztki rozumu. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
i w tamtym momencie jedyne co widziałam to Jego oczy, zmęczone, podkrążone, skacowane i zjarane oczy, które po prostu uwielbiam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
“Lubie siedzieć sama. Wokół cztery ściany a w środku ja. Na prawdę sama. Tysiące myśli przez głowę przenikałyby ”gdyby…” rozmyślałabym o tym, co będzie, ale też o tym, co było. O tych złych i dobrych chwilach mojego życia, których już nigdy nie zapomnę. Czułabym pustkę, ale również wolność. Siedząc samej mogę wszystko. Krzyczeć, śpiewać, tańczyć.. co tylko chcę. Nocą marzenia się spełniają, jednak tylko podczas snu…”
|
|
 |
jeśli nie dam sobie szansy,to nie da mi jej nikt.
|
|
 |
powiedz światu,że mam wyjebane.
|
|
 |
spójrz na to z tej strony.
|
|
|
|