 |
To śmieszne gdy ktoś bliski pyta się mnie czy walczyłam .Wtedy przypominam sobie ciężką drogę którą przeszłam, spoglądam na blizny które wciąż sa na rękach i z sarkazmem odpowiadam - nie, skądże / i.need.you
|
|
 |
Zawsze po dobrym spotkaniu z przyjaciółmi albo jakąś imprezą idę do łazienki. Spoglądam wtedy na siebie i wiem, że tak na prawde nie jetem szczęśliwa. I choć jestem z siebie dumna, że robię taki makijaż który tuszuję smutek wiem, że jest coś co mnie zdradza - oczy. Dobrze, że ludzie często bywają ślepi. Następnie wchodzę do wanny - uwielbiam gorącą kąpiel. Po policzkach najczęściej płyną łzy, a na nagie ramiona opadają moje włosy. Dobrze, że nikt mnie wtedy nie widzi. Rozmazany tusz - wyglądam okropnie. Lubię tak leżeć i przypominać sobie wszystkie dobre chwile ale zaraz po tym przychodzą również te złe. Oczywiście - mogę zawsze przerwać ten dramat ale nie widziałam sensu. Zabijało mnie to że kocham. Nic mi nie mogło pomóc. Nawet spędzany czas z innym i bycie w jego ramionach godzinami. Duszę się bez ciebie powoli umierając. / i.need.you
|
|
 |
Wiedziałam, że jedna domówka na której będziesz i ty i ja nie będzie dobrym pomysłem ale zrobiłam to dla niej. Pamiętam nasze pierwsze spojrzenie. Kiedy na mnie spojrzałeś przez moje ciało przeszedł nieprzyjemny dreszcze. Dość dziwne uczucie. kiedy kochałam twoje spojrzenie. Teraz nie czułam nic prócz nienawiści. Tak, innych uczuć nie było. Stałam tak jeszcze chwilę i pamiętam że czekałam aż zrobisz cokolwiek. Nie to że coś ale to ty zniszczyłeś moje ostatnie miesiące. Zagryzałam wargę do tego stopnia że poczułam już krew w ustach. Kiedy chciałam już wyjść poczułam, że ktoś łapie mnie za rękę i szepcze przepraszam. Wzięłam tylko głęboki oddech i odwróciłam się. Ciebie już nie było, kiedy zdążyłeś wziąć rękę? / i.need.you
|
|
 |
Oczywiście, że najchętniej rzuciłabym ci się w ramiona i błagała abyś wrócił ale nie mogę się tak poniżyć / i.need.you
|
|
 |
Przyjdź do mnie dzisiaj i zapomnijmy o wszystkim. Zapomnijmy co nas poróżniło, przypomnijmy co nas połączyło / i.need.you
|
|
 |
Nawet jej oczy po miłosnej ekstazie nie dają mi tyle radości co zapach jej włosów po długiej rozłące.
|
|
 |
I to uczucie, gdy po tak długim czasie rozłąki przynosisz mi kawę taką jaką lubię - bez żadnych pytań.
|
|
 |
Rozłąka to wielka lekcja pokory. Sztuką jest wytrwać przy drugiej osobie mimo pozornego nieistnienia. A tęskniąc kochamy dojrzalej.
|
|
 |
Nie czuję do niego nienawiści. Kochałem go, dopóki nie przekonałem się, że boli znacznie mniej, kiedy przestaje ci zależeć. Nie spodziewasz się, że przyjdzie na twój mecz? Nie ma rozczarowania. Nie oczekujesz, że zadzwoni na urodziny, że zobaczysz go raz na kilka miesięcy? Nie ma rozczarowania. Chcesz, żebyśmy się znów pogodzili? Wypili kilka piw, uścisnęli jak krewni? Dawałem mu wystarczająco dużo uścisków. On dał mi wystarczająco dużo rozczarowań.
|
|
 |
Jeśli kogoś kochasz, powiedz to. Nawet jeśli boisz się, że to nie właściwe, nawet jeśli boisz się, że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się, że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to, powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.
|
|
 |
Prosiła mnie, żebym panu coś powtórzył. Powiedziała, że gdyby miłość mogła decydować o wszystkim, ona byłaby teraz z panem.
|
|
 |
jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał?
|
|
|
|