 |
Seks z nieznajomym? To tak jakby nic się nie wydarzyło, nie zmieniło. Nie polepszyło, nie pogorszyło. Uczucia i emocje, które buduje się przez długi czas z drugą połówką są nieprzezwyciężone. Nic tak nie daje poczucia spełnienia jak bliskość fizyczna ale i psychiczna TEJ drugiej osoby. Skoki w bok są "przyjemne" TYLKO na chwilę. Nic więcej. W życiu ważniejsze są te pełne relacje, które są na prawdę wartościowe. Przeżyłam już wszystko z gamy rodzajów znajomości. Przynajmniej wiem, których znajomości chcę unikać, a których szukam.
Nadal mam mętlik w głowie. //lubbel
|
|
 |
"Słyszę więcej, czuję więcej, widzę więcej - i to trochę ciężkie dla mnie, odkąd wiem /Bo mi kurwa pęka serce i to dzieje się codziennie, jakby chciało odciąć tlen..." ..
|
|
 |
"Próbowano wynaleźć lekarstwo na szarość. Pomyślano, że jak się ją zamaluje, to będzie lepiej. Pomyślano źle. Najgroźniejsze trucizny powstają podobno w trakcie opracowania leków."..
|
|
 |
Przecież nikt nie potrafi wrócić, rozpierdolić wszystko dookoła i odejść, tak jak Ty.
|
|
 |
Nikt dawno nie słyszał mojego nieopanowanego śmiechu, nawet nie widział na mojej twarzy sztucznego uśmiechu. Rozmowa z kimkolwiek sprawia mi ogromny problem, chociażby o "dupie Maryni". Brak mi chęci na jakiekolwiek wyjścia ze znajomymi, nawet w sobotni wieczór. Nie wspomnę o moim powrocie do szarej rzeczywistości, którym jest uczelnia. Wiecznie słyszę o smutku w moich oczach. Tylko wiesz.. ja już nie chcę być tą osobą, co przedtem. Boję się, że ktoś ponownie wpieprzy mi się do życia i rozpierdoli je do końca. Nie chcę, by ktokolwiek z zewnątrz zbliżał się do mnie i mnie krzywidził. Ja po prostu nie mam sił na podnoszenie się z kolejnego doła, rozumiesz?
|
|
 |
Czas, którego tak pragnęłam właśnie nadszedł. Miejsce, które miało być ucieczką od ostatnich miesięcy od jutra wróci do szarej rzeczywistości. Zatem dlaczego tak cholernie się boję i płaczę od samego rana? Czy może ten powrót jest bardziej bolesny niż się spodziewałam? Niech to uczucie już zniknie, ucieknie i zostawi mnie samą z moją samotnością, do cholery.
|
|
 |
Boże, dziękuję Ci za rodzinę i przyjaciół! Bez nich nie dałabym rady. /
|
|
 |
Wspomnienia często nie mają znaczenia.
|
|
 |
Nikt w prawdzie nie może mi pomóc oprócz mnie samej. Jeżeli nie poukładam swoich myśli to nie będę mogła nikogo do nich wpuścić, by na nowo móc zacząć żyć szczęśliwie. Najpierw muszę być szczęśliwa sama ze sobą. Boże, daj mi siłę! Wierzę, że mi się uda. Jestem niezniszczalna. /
|
|
 |
It's time to learn how to live alone but happy with myself.
|
|
 |
Dla Ciebie byłam tylko rozdziałem. Dla mnie Ty byłeś całą książką. / Tom McNeal
|
|
|
|