 |
|
biegła przed siebie ze łzami w oczach . nie wiedziała dokąd zmierza . czuła tylko wewnętrzną potrzebę , ucieknięcia od problemów , od wspomnień , którymi rozpaczliwie , dławiła się każdego dnia .
|
|
 |
|
znowu pieką mnie oczka. i znowu wmawiam sobie, że to od komputera a nie od płaczu
|
|
 |
|
Szła ciemną uliczką, oddychała ciężko, wiedziała, że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. "To już koniec . " . Nie mogła w to uwierzyć, szczypała się w ręce chcąc uciec z tego koszmaru. Poczuła jak łzy ciekną jej po policzkach. Teraz jej życie roztrzaskało się na milion malutkich kawałków.'
|
|
 |
|
' Jeszcze nadejdzie taki dzień, gdy spojrzysz w malinowe niebo, uśmiechniesz się do siebie i wyszeptując: "wreszcie jestem szczęśliwa"
|
|
 |
|
a dziś zamiast imprezy i litrów alkoholu - wolę ciepłe łóżku, gorącą herbatę i ciszę panującą wokół mnie. nie poznaję samej siebie. życie, coś Ty ze mną zrobiło ?
|
|
 |
|
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię . nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię . że kurwa tęsknię .
|
|
 |
|
tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie. to ja jestem tym szczeniakiem który biegał z chłopakami po osiedlu. to ja jestem tą która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się wniebogłosy. to ja jestem tą która pyskuje do takiego stopnia , że kiedyś za to zgarnie. to ja jestem tą wredną i chłodną panną, do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. to ja komentuję głośno, gdy coś mi się nie podoba. tak, to ja - ta zła i niedobra , której nie warto poznawać.
|
|
 |
|
niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. mogę zaskoczyć cię każdym moim słowem, gestem. mogę spowodować, że zapłaczesz. mogę spowodować że mnie znienawidzisz. mogę.. ale nie chcę.
|
|
 |
|
I mam dziwne wrażenie, że w przyszłości skończę jako zwariowana staruszka mieszkająca z dziesięciorgiem kotów.
|
|
 |
|
Problem upijemy, zawiniemy w dywan
|
|
 |
|
Zatrzymam Ziemię, ruszę słońce, nie mów nic mi,
Niech kury domowe gubią przy garach tipsy
|
|
|
|