głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika typowonietypowa

spotkałam Cię na korytarzu. stałeś oparty o parapet jednocześnie rozmawiając z kolegami. zatrzymałam się na chwile i zerknęłam w twoją stronę . spojrzałeś na mnie a po chwili ruszyłeś w moim kierunku. serce zabiło mi mocniej   tak bardzo pragnęłam twojej obecności   jednocześnie byłam na Ciebie zła  że znów to robisz.. zatrzymałeś się tuż przede mną i spojrzałeś mi w oczy.  ej mała   co jest?   uśmiechnąłeś się i pogładziłeś mnie po policzku. jedyne na co w tej chwili miałam ochotę to przytulić cię i błagać  żebyś wrócił.   kocham cię   wyszeptałam. przyłożyłeś palec do moich ust a po chwili złożyłeś na nich krótki pocałunek.   wiesz dobrze  że to co było między nami jest już skończone. na zawsze .   na twojej twarzy ponownie zagościł uśmiech   odwróciłeś się i wróciłeś do kolegów.   nienawidzę Cię!   krzyknęłam nie zważając na obserwujących nas ludzi.  nienawidzę !  wyszeptałam ze łzami w oczach.

natalek07 dodano: 13 luty 2012

spotkałam Cię na korytarzu. stałeś oparty o parapet jednocześnie rozmawiając z kolegami. zatrzymałam się na chwile i zerknęłam w twoją stronę . spojrzałeś na mnie a po chwili ruszyłeś w moim kierunku. serce zabiło mi mocniej , tak bardzo pragnęłam twojej obecności , jednocześnie byłam na Ciebie zła ,że znów to robisz.. zatrzymałeś się tuż przede mną i spojrzałeś mi w oczy. -ej mała , co jest? - uśmiechnąłeś się i pogładziłeś mnie po policzku. jedyne na co w tej chwili miałam ochotę to przytulić cię i błagać ,żebyś wrócił. - kocham cię - wyszeptałam. przyłożyłeś palec do moich ust a po chwili złożyłeś na nich krótki pocałunek. - wiesz dobrze ,że to co było między nami jest już skończone. na zawsze . - na twojej twarzy ponownie zagościł uśmiech , odwróciłeś się i wróciłeś do kolegów. - nienawidzę Cię! - krzyknęłam nie zważając na obserwujących nas ludzi. -nienawidzę ! -wyszeptałam ze łzami w oczach.

mam do Ciebie maleńką prośbę. nie uśmiechaj się do mnie  nie patrz na mnie  nie zagaduj  nie pisz  nie zaczepiaj. nawet nie chce żebyś mówił mi 'cześć'. po prostu kurwa spierdalaj.

natalek07 dodano: 13 luty 2012

mam do Ciebie maleńką prośbę. nie uśmiechaj się do mnie, nie patrz na mnie, nie zagaduj, nie pisz, nie zaczepiaj. nawet nie chce żebyś mówił mi 'cześć'. po prostu kurwa spierdalaj.

'w jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie   powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie . ale po chwili   gdy przypomnę sobie   ile razy przez Ciebie płakałam   dochodzę do wniosku   że nie warto .

myskaa dodano: 12 luty 2012

'w jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie , powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie . ale po chwili , gdy przypomnę sobie , ile razy przez Ciebie płakałam , dochodzę do wniosku , że nie warto .

'wiesz bo Ona lubiła jak mówiłeś jej  siema   pisałeś komplementy nazywałeś myszką czy kotkiem  wpatrywałeś się na nią cały czas na szkolnym korytarzu  a nawet uwielbiała te wasze głupie opisy na Gadu Gadu  które tyczyły waszej rozmowy. a teraz? a teraz  to płacze po nocach  a kiedy widzi cię na korytarzu nie może uwierzyć jak bardzo się zmieniłeś.

myskaa dodano: 12 luty 2012

'wiesz bo Ona lubiła jak mówiłeś jej "siema", pisałeś komplementy,nazywałeś myszką czy kotkiem ,wpatrywałeś się na nią cały czas na szkolnym korytarzu, a nawet uwielbiała te wasze głupie opisy na Gadu-Gadu, które tyczyły waszej rozmowy. a teraz? a teraz, to płacze po nocach, a kiedy widzi cię na korytarzu nie może uwierzyć jak bardzo się zmieniłeś.

'Owszem mam ciężki charakter  ale dla nikogo się nie zmienię. Jak się coś nie podoba  to droga wolna  nikogo na siłę trzymać nie będę. Tylko pamiętaj  że ja za Tobą nie pobiegnę  nie będę błagać Cię o powrót. Pozwolę Ci odejść  ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić ..

myskaa dodano: 12 luty 2012

'Owszem mam ciężki charakter, ale dla nikogo się nie zmienię. Jak się coś nie podoba, to droga wolna, nikogo na siłę trzymać nie będę. Tylko pamiętaj, że ja za Tobą nie pobiegnę, nie będę błagać Cię o powrót. Pozwolę Ci odejść, ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić ..

cześć frajerze . wróciłam i teraz rozpierdole Ci życie   chceciebieee

natalek07 dodano: 12 luty 2012

cześć frajerze . wróciłam i teraz rozpierdole Ci życie / chceciebieee

na początku był ból . ogromny   niewyobrażalny ból . łzy   popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek   królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego   na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca   gdy staje się dostępny . i tylko walczę ze wspomnieniami   których jest za dużo .

natalek07 dodano: 12 luty 2012

na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dostępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .

A gdy przyszedł już nareszcie jako prawda  nie jak sen     podścieliła mu pod nogi swoich włosów zwiewny len     przytuliła jego głowę do swej piersi  do swych rąk     by pragnienia nie znał lęku  by czekania nie znał mąk     Wszystkie róże swych ogrodów  gdy dla niego w szczęściu rwie     on porzuca ją na zawsze   bo jej nie mógł wołać w śnie.   Pawlikowska  Jasnorzewska

paaaula19 dodano: 12 luty 2012

A gdy przyszedł już nareszcie jako prawda, nie jak sen, podścieliła mu pod nogi swoich włosów zwiewny len, przytuliła jego głowę do swej piersi, do swych rąk, by pragnienia nie znał lęku, by czekania nie znał mąk, Wszystkie róże swych ogrodów, gdy dla niego w szczęściu rwie, on porzuca ją na zawsze - bo jej nie mógł wołać w śnie. Pawlikowska- Jasnorzewska

Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe     usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe     krew moja się zerwie  aby uciekać daleko  daleko    i o twarz mi uderzy płonąca czerwona rzeka.    Oczy moje  które pod wzrokiem twym słodkim się niebią     oczy moje umrą  a powieki je cicho pogrzebią.    Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg     i cała zniknę jak obłok  na którym za mocny wicher legł.   Pawlikowska Jasnorzewska Maria

paaaula19 dodano: 12 luty 2012

Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe, usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe, krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko i o twarz mi uderzy płonąca czerwona rzeka. Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią, oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią. Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg, i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł.- Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Ach  to nie było warte  by sny tym karmić uparte. By stawiać duszę na kartę  ach to nie było warte. Ach  to nie było warte  by nosić łzy nie otarte  i by mieć serce wydarte  to wcale nie było warte... Pawlikowska Jasnorzewska

paaaula19 dodano: 12 luty 2012

Ach, to nie było warte, by sny tym karmić uparte. By stawiać duszę na kartę, ach to nie było warte. Ach, to nie było warte, by nosić łzy nie otarte, i by mieć serce wydarte, to wcale nie było warte... Pawlikowska-Jasnorzewska

“Najgorsze rzeczy robi się podobno po pijaku . Wyobraź sobie człowieku   jaka musiałam być najebana   gdy się w Tobie zakochałam”

natalek07 dodano: 12 luty 2012

“Najgorsze rzeczy robi się podobno po pijaku . Wyobraź sobie człowieku , jaka musiałam być najebana , gdy się w Tobie zakochałam”

Spotkałam kiedyś mężczyznę. Miał marzenia  a właściwie jedno największe. Chciał spotkać miłość. Chciał móc pójść z nią do restauracji  porozmawiać  wypić kawę. Chciał jej zaznać. Chciał doznać jej czułości  poczuć smak jej ust. Szukał nadaremnie. Ożenił się z kobietą wspaniałą  jednak miłość jej nie towarzyszyła. W końcu pojawiła się kobieta  która spełniła jego marzenia. Pragnął jej i choć wiedział  że zdrada jest złem  nie miał innego wyjścia  nie chciał widzieć innego wyjścia  niż poddać jej się całkowicie.

natalek07 dodano: 12 luty 2012

Spotkałam kiedyś mężczyznę. Miał marzenia, a właściwie jedno największe. Chciał spotkać miłość. Chciał móc pójść z nią do restauracji, porozmawiać, wypić kawę. Chciał jej zaznać. Chciał doznać jej czułości, poczuć smak jej ust. Szukał nadaremnie. Ożenił się z kobietą wspaniałą, jednak miłość jej nie towarzyszyła. W końcu pojawiła się kobieta, która spełniła jego marzenia. Pragnął jej i choć wiedział, że zdrada jest złem, nie miał innego wyjścia, nie chciał widzieć innego wyjścia, niż poddać jej się całkowicie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć