 |
w dzisiejszym świecie fałsz i chamstwo nie
jest już dla mnie niespodzianką.
|
|
 |
Gdzieś w moich myślach pojawia się twoja postać ♥
|
|
 |
widziałam wszystko w jego oczach. chciał definitywnie zakończyć swoją egzystencję. stanął oko w oko z nałogiem. kochał maryśkę, bardziej niż cokolwiek innego, nawet bardziej niż mnie. zdałam sobie sprawę, iż tak jest bardzo szybko, ale zostałam. mimo wszystko, wolałam by nigdy nie był sam. wiedziałam, jak może się to skończyć. często siedziałam w domu, ze łzami w oczach, gdy wolał kumpli i lufkę. słuchałam rapu, paliłam szlugi, piłam Desperadosy, jeden po drugim. trzęsłam się ze stresu. nie raz bawiłam się żyletką. ale to już nieistotne, to już za nami.
|
|
 |
przy porannej kawie, rozkminiam czy kiedykolwiek myślałeś o mnie poważnie, jak ja o Tobie. czy planowałeś naszą przyszłość, nie tylko przy piwie i fajce ze mną, a sam, czy ogarniałeś jak jak nazwiemy nasze dzieciaczki, gdzie zamieszkamy. dziś w to wątpię.
|
|
 |
napij się, napierdol i odpłyń razem ze mną | Pih
|
|
 |
napij się, napierdol i odpłyń razem ze mną | Pih
|
|
 |
sam boi się ją pokochać, ale nie chce, żeby miał ją ktoś inny.
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co
czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie,
ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto
|
|
 |
wiesz dlaczego tak uparcie się Ciebie trzymałam ? tak bezsensownie o Tobie ciągle mówiłam, myślałam ? Bo przerażała mnie myśl, że gdy Ty się skończysz to zostanę całkiem sama. tak nieciekawa, nudna, bez nadziei i złudzeń. taka prozaicznie codzienna, że aż do wyrzygania.
|
|
 |
żebyś nie wiem jak się tego mocno trzymała, to uczucia i tak w końcu odpuszczą.
|
|
 |
do tej pory zadaje sobie w głowie to cholerne pytanie "i po co Ci to było skoro tak szybko obróciłeś to w przeszłość ?", no właśnie "po co?".
|
|
|
|