 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc,
jak ująć w słowach wyznanie, zę spełnił je wszystkie samym sobą . ♥
|
|
 |
Nie wybieraj tego który jest piękny, tylko tego który sprawi, że świat stanie się piękniejszy !♥
|
|
 |
rozpierdalasz mi psychikę swoją schizą ; d .
` Jebnij Kogoś Książką w Ryj i Krzyknij Face book .
|
|
 |
Jesteś jak Chupa Chups słodki i wyluzowany, a zarazem jak pieprzony m&m's - lecisz w kulki!
|
|
 |
Kotku w tym wypadku to Ty będziesz moją dziwką, a ja będę Twoim alfonsem. Buźka Mały
|
|
 |
zarzuć kieckę, pierdolnij make-up , ubierz najwyższe szpilki i wypierdalaj na balet. Nie przejmuj się nim.
|
|
 |
pocałowałam go na pożegnaniem, ja zawsze - siedem razy w czoło, w lewy, prawy, lewy policzek oraz namiętnie w usta. wsiadł na motor. zawsze odzywał się gdy dojeżdżał do domu. piątą godzinę telefon milczał. dobijałam się do niego, bezskutecznie. pięć minut później zadzwoniła do mnie, jego matka. kobieta, której nienawidziłam z całego serca. -był wypadek - powiedziała zapłakanym głosem, wszystko zrozumiałam.
|
|
 |
kiedyś byłam inna. malutka, okrągła szatynka, w sukience. na stopach nosiłam mini trampeczki, a włosy wiązałam w kucyki. łapałam moją mamę za dłoń, która wydawała mi się ogromna i uśmiechałam się do niej. czułam się bezpieczna. marzyłam o tym by być taka duża jak ona, chodzić do liceum i na imprezy, takie jak w programach dla starszych czy filmach. chciałam mieć chłopaka. teraz żałuję jak bardzo dążyłam do tego stanu.
|
|
 |
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go i nieważne ile bólu Ci sprawił, serce nigdy go nie odda.
|
|
 |
a wyciągnij suko ręce po to co moje, to przysiegam kurwo, że je Ci upierdole .
|
|
|
|