 |
jestem wredną, samolubną i pewną siebie laską , bo wiem ze teraz tylko takie mają szanse na przetrwanie w tym durnym świecie . /spierdalaaaaj
|
|
 |
czasem kilka źle wypowiedzianych słów potrafi zniszczyć zaufanie jakim darzyła nas druga osoba . tylko ludzie którym na nas zależy są w stanie to wybaczyć .
|
|
 |
dawniej , gdy chciałam coś powiedzieć to po prostu to mówiłam -
byłam szczera , czasem za bardzo . dziś , liczę się ze słowami ,
bo przez niektóre tracę ludzi, nawet tych najlepszych .
|
|
 |
to że kobieta kocha jakiegoś mężczyznę , nie znaczy że nie może wykreślić go ze swojego życia .
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak żałuję , że poznałam tak przystojnego i pewnego siebie frajera jak ty . /spierdalaaaaj
|
|
 |
czy tez tak masz , ze wstając do szkoły mówisz sobie , ze to będzie zajebisty dzień a twój plan znika wraz z przekroczeniem progu szkoły ?
|
|
 |
Już dość czekania, na ten lepszy dzień.
Odchodzę, przepraszam, wybaczcie znikam jak cień.
|
|
 |
bujasz się po tym pierdolonym szkolnym korytarzu -.- weź ty kurwa usiądź na dupie i nie pokazuj mi się na oczy bo za każdym razem gdy cię widzę jakoś dziwnie kuje mnie w sercu ... / spierdalaaaaj
|
|
 |
nie jesteśmy razem o 8 miesięcy a dziś gdy widziałeś, ze jest mi zimno dałeś mi swoją bluzę mówiąc : proszę , żebyś mi tu nie marzła ... /spierdalaaaaj
|
|
 |
|
przepraszam, że istnieję, że wciąż oddycham i nadal tu jestem. przepraszam, że kiedykolwiek przyznałam się do tego co czuję, że każdego dnia rozmyślam nad tym, co w danej chwili robisz, jak się czujesz i czy chociaż raz moja osoba, przewinęła się przez twoje myśli. przepraszam, że tęsknię i martwię się o twoje życie, bardziej niż o własne. przepraszam. | endoftime.
|
|
 |
siedziałam na ostatniej lekcji, sama gdyż przyjaciółka się zwolniła, włożyłam słuchawki do uszu, z których leciał bit Pezeta. zanurzając się w piosence, spostrzegłam w śród wszystkich mord w klasie, Jego. siedział z telefonem w ręku. gdy nagle poczułam wibracje telefonu. na wyświetlaczu pojawiło się Jego imię wraz z treścią wiadomości : nie mogę już dłużej udawać, Kocham Cię, ogarnij. po czym wyszedł z klasy. nie wiedziałam co mam myśleć, w końcu był to przyjaciel - najlepszy przyjaciel, a ja nie chciałam zjebać sprawy i być dla Niego czymś więcej, nie potrafiłam / ejjpojaraa
|
|
|
|