 |
|
jesień smakuje jak dobra whiskey z lodem, ma jej kolor i najpełniej rozkoszujesz się nią w samotności
|
|
 |
|
'Uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, dzikie pocałunki, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. No i gdzie mi tu wyjeżdżasz z tym 'księciem'? Proszę Cię Boże , Pomyśl. '
|
|
 |
|
Część 32...-Aha wybacz że jestem taki nachalny. - Przestań . -Powiedziałam uśmiechając się . Maciek przepuścił mnie przez drzwi i zaraz wszedł za mną do klasy zdezorientowana odwróciłam się do niego i spytałam co robi - Ale jak co robie ? .
- No czemu idziesz za mna ? - Bo wydaję mi się że to jest sala numer 66 i jest to klasa humanistyczna , a ja jestem oryginalnym humanistą. Hehe chyba że pomyliłam klasy ? - Nie nie pomyliłeś , owszem jest to sala od języka polskiego i ma tu lekcje właśnie klasa humanistyczna ale co Ty tu robisz? -Maju chodzę tutaj od dzisiaj do szkoły , do tej klasy , wydaje mi się że nawet do klasy z Tobą ? . - Eee hmmyy . - Wiesz chyba pogadamy na przerwie bo nasz belfer się nieco denerwuje za Twoimi plecami . -Tym razem odwróciłam się w stronę biórka przed którym odbywała się rozmowa moja i Maćka , w którą nadal nie wierzyłam ... CDN.
|
|
 |
|
Część 31 ...Gdy doszłam już do sali prowadzona nadal za ręke przez Pawła , stwierdziłam że naprawdę wygląda to jakbyśmy ze sobą chodzili . W Pewnym momęcie więc póściłam jego rękę udając że szukam czegoś w torbie . Spojrzał tylko na mnie .
Do sali wszedł pierwszy ja zaś zatrzymałam się przed drzwiami rozmyślając o byle czym nawet nie wiem czemu .
Nagle poczułam czyjąś rękę na mym ramieniu . To był Maciej ... -Nic Ci nie jest ? - Nie , nie wszystko okej . - Słuchaj przepraszam że przeszkodziłem Tobie i Twojemu chłopakowi , zauważyłem że nie za bardzo jest zachwycony z powodu iż mnie poznałaś . - He no nie , nie będę ukrywać że nie jest zachwycony moją nową znajomością , ale on już taki jest .
A poza tym to Paweł nie jest moim chłopakiem ,To przyjaciel od lat. CDN
|
|
 |
|
Tęsknie? To za mało by wyrazić jak cholernie mi Cię brakuje.
|
|
 |
|
kiedy mija w Tobie etap dziecka ? gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę , tylko do picia na trybunach. gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe. / veriolla
|
|
 |
|
`.I znów wstanę rano... Pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie : Jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować…`
|
|
 |
|
ja nie przeklinam , tylko uzywam partykuły wzmacniającej .
|
|
 |
|
Szczerość za szczerość to kurwa oczywistość .
|
|
 |
|
`Jak w lato będę narzekać że jest 40 stopni to przywal mi w ryj.
|
|
|
|