 |
|
Wychodź ! wyjdź z mojego życia ! Nie chce aby Twoja osoba zakłócała moją wewnętrzną harmonię w sobie nie chce już do cholery jasnej pić słonej kawy bo znowu łzy mi do niej spłynęły czytając po cichu swój pamiętnik .
|
|
 |
|
Patrzysz na mnie jak przez pryzmat ...
|
|
 |
|
zwyczajnie wolę nie przypominać sobie pewnym sytuacji z minionego dnia, aby przypadkiem nie zerwać się nagle z fotela i biegając w podskokach po całym pokoju nie zacząć krzyczeć całym gardłem, że to wszystko nie może dziać się na prawdę. zdecydowanie, w dalszym ciągu trudno uwierzyć, że pewne aspekty mogą być tak cudowne, wręcz bajkowe. //definicjamiloscii
|
|
 |
|
Kwiat od Ciebie padł. Usechł . Zawsze trzymał dłużej . Widocznie było o jedną kłótnie za wiele .
|
|
 |
|
I Już mam dosyć tych wszystkich amantów kręcących się wokół mnie tych wszystkich sztucznych na wiatr rzuconych słów , gestów na pokaz i pustego wzroku ...
|
|
 |
|
-On zawsze był taki że weź?
-Nieee nie zawsze był taki że weź..
;PP
|
|
 |
|
I kurwa mam dość tego szeptu ... który ciągle mam w sercu , podpowiada mi ciebie choć i tak w to nie wierze , przecież nie tego chce .Ty też o tym wiesz.
|
|
 |
|
I dalej chyba nie wierzysz że między nami koniec , i dalej chyba nie chcesz w to wierzyć , i dalej chyba się z tym męczysz , oboje wiemy że to jest bez sensu choć dalej w to brniemy .
|
|
 |
|
Zgubiłeś długopis = brak długopisu. Brak długopisu = brak notatek. Brak notatek= brak nauki. Brak nauki = oblanie. Oblanie = brak dyplomu. Brak dyplomu = brak pracy. Brak pracy = brak pieniędzy. Brak pieniędzy =brak jedzenia. Brak jedzenia = robisz się kościsty. Robisz się kościsty= robisz się brzydki. Brzydki = brak miłości. Brak miłości = brak małżeństwa. Brak małżeństwa = brak dzieci. Brak dzieci = samotność.Samotność = depresja. Depresja = choroba. Choroba = śmierć. LEKCJA :nie zgub długopisu, bo zginiesz ;D
|
|
 |
|
-Szyy to są moje buuty? Szyy to są moje buuty? -Tak, to są twoje buty. -Mmm. Badzo ładne ;D
|
|
|
|