 |
|
nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz ? nic, nikt nie przewinie czasu wstecz ..
|
|
 |
|
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
|
|
 |
|
- Odeszła ! - I co ? - I już nie wróciła ... - A on ? - On ma już inną, a o niej zapomniał boo była jedną z wielu.
|
|
 |
|
powiem tu że - facet ideał ! jak odpowiesz - nie ma takich ludzi.. to Ci powiem, że on jest kurwa nadczłowiekiem.
|
|
 |
|
najlepszy przyjaciel jest jak czterolistna koniczyna: trudno go znaleźć i przynosi szczęście :D
|
|
 |
|
nie lubię się z Tobą nie dogadywać - nawet nie wiesz jak mnie to boli.
|
|
 |
|
tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz.
|
|
 |
|
Trochę wina, by zapomnieć. Kilka szlugów, by zrozumieć. Twój rękaw, by wypłakać. Nowa milość, by być szczęśliwą.
|
|
 |
|
W życiu najpierw na wszystko jest jeszcze za wcześnie, a później - po prostu - jest już zwykle na wszystko za późno
|
|
 |
|
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno. Lub rzucić nim o ścianę. Lepiej myśleć, że nie dzwonisz z powodu zepsutego telefonu niż, że o mnie zapominasz...
|
|
 |
|
a jak nie trafiam w twój gust to chuj.. z Twoim gustem... gusta bywaja prózne i puste..
|
|
 |
|
nie przeproszę Cię za miłość. to nie była moja wina. sam prowokowałeś.
|
|
|
|