 |
Bo wciąż wszystko jest tak samo, nikt się nie zmienia, nikt nie odchodzi, ale też nikt się nie pojawia, trwam w stagnacji i chodzę po ulicach ze sztyletem w sercu i nożem w plecach, wciąż słucham tej samej muzyki, wciąż płaczę na tych samych filmach, wciąż za dużo palę, wciąż za bardzo mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
" by okryć swoje miejsce .. " :(
|
|
 |
pamiętaj kto jest kim , w tej bajce
i kto robi dla Ciebie tak wiele,
a kto po prostu przez cały czas udawał i ma wyjebane
|
|
 |
My, urodzeni w końcu XX wieku, jesteśmy najdziwniejszym pokoleniem jakie żyło na Ziemi. Mówimy sloganami, myślimy stereotypami, działamy schematami, krzyczymy, że miłości nie ma, a potem z braku kogokolwiek, przytulamy się do swoich kotów, każdy z nas niby ma tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to zgłaszamy nieprzygotowanie do życia. Nie dajemy rady, niszczymy się, gubimy, choćbyśmy nie wiem jak zaprzeczali, jesteśmy puści, zdajemy rozszerzone matury z matematyki, bo to niby gwarantuje dobrą przyszłość, udajemy, że najbardziej pragniemy, żeby wszyscy dali nam święty spokój, chodzimy własnymi drogami, nie oglądamy się na innych, pijemy w pustych, ciemnych pokojach najtańszą whiskey z lodem i marzymy, żeby ktoś w końcu przyszedł, przytulił, pogłaskał, zaakceptował, żeby ktoś w końcu zechciał nas tak naprawdę.
|
|
 |
pamięć to nie spam.
będę w niej i w twoich snach, wtedy gdy będziesz spać, spotkasz się z koleżanką, pójdziesz wieczorem chlać albo gdy wyjdziesz na miasto,
na ulicy, w autobusie. wyrzuć ramkę z fotografią.
ja i tak po ciebie wrócę, przyjdę i przypomnę ci,
że to nie było tak dawno w sumie..
|
|
 |
zrozum za długo mnie znasz..
niezależnie czy mnie nie chcesz, będę z tobą kurwa mać.
|
|
 |
boje się spytać, ale masz może kogoś?
patrzysz na niego jak na mnie kiedy byliśmy ze sobą?
|
|
 |
jak ci się układa? mam nadzieje, że jest git..
i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
 |
nie znam lepszego sposobu by złość odreagować,
niż te wersy na mikrofon puścić i pierdolnąć browar.
|
|
 |
Jeszcze jedno słowo na mój temat, a uwierz, że rozpierdolę cię na starcie.
|
|
 |
Że zawsze, że na zawsze, że wiecznie i że bez przerwy. Kiedyś Ci powiem.
|
|
 |
dziękuję panie Boże, że jesteś i pomagasz żyć. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|