 |
gdybym wiedziała, że tak trudno będzie puścić Twoją rękę
nie dotknęłabym jej nawet na jeden moment
|
|
 |
z tysiąca myśli wybrać tą właściwą.
|
|
 |
Nie pozwól zaniknąć duchowi walki w twej duszy,
w samotnym przygnębieniu życia, na jakie zasłużyłeś
i będąc nie do osiągnięcia.
Świat, jakiego pragniesz jest możliwy do osiągnięcia.
On istnieje. Jest prawdziwy. To jest możliwe. Jest Twój.
|
|
 |
bezczynność niszczy człowieka.
|
|
 |
' Każdy ma prawo decydować o swym losie
Ja mówię, każdy ma prawo tutaj żyć tak jak chce
Zdaje mi się że, o tym zapomniałeś
Więc właśnie dla Ciebie te słowa tutaj dedykuję '
|
|
 |
" Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś
Co złego w tym, że kocham Cię? "
|
|
 |
chcę być tam gdzie Ty, tam gdzie niebo lekko dotyka wody..
|
|
 |
" Twój obraz trzymam ciągle pod powiekami,
lecz jestem bezwładna jak liść na wietrze "
|
|
 |
Wiesz jak to jest chodzić po domu w powyciąganym dresie, marzyć o uśmiechu i cieszyć kubkiem znienawidzonej herbaty? Więc nie mów, że wiesz jak to jest tęsknić.
|
|
 |
przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. udawała szczęśliwą, by nie musieć, każdemu tłumaczyć, co jej zrobiłeś. najgorzej było, gdy zostawała sama, nie miała przed kim udawać, a samej siebie nie potrafiła oszukiwać. zaczynała wtedy płakać z bezsilności, krzycząc z rozpaczy
|
|
 |
Przyłożył, chłodne dłonie do jej tętnicy szyjnej. puls, był coraz mniej wyczuwalny. jej rozczochrane, włosy, rozszerzone źrenice, i ostatnie spływające, łzy były dowodem, na to, że to jest koniec.a jego zdjęcie w jej zmazniętej ręce tylko symbolizowało fakt, że miłość, odebrała jej życie. zacisnął, wargi i się do niej przytulił. przestała oddychać. słusznie umierała z satysfakcją. słysząc, ustającą, pracę jej serca, zrozumiał, ile była dla niego warta.
|
|
 |
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce)
on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam)
ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...)
on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie)
ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie)
on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie)
ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy)
on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?)
ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać)
on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz)
ona: pa. (wciąż cię kocham)
on: na razie. (ja nigdy nie przestałem)
|
|
|
|