 |
Gdy ktoś mnie spyta, co o tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć..
|
|
 |
środkowy palec to każda umie pokazać a podejść i powiedzieć prosto w oczy co myśli się o dannej sobie to nikt się nie odważy /leyduchna
|
|
 |
Za to, że kazałam patrzeć ślepcowi, słuchać głuchemu, kochać jemu... przepraszam
|
|
 |
gdybym mogła Bogu zadać jedno pytanie to spytałabym się czemu to zawsze mnie spotyka coś takiego ? / leyduchna
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów. + 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
Przez dziurkę od klucza podglądam jak bawi się szczęście: pije wódkę, pali cygara i śmieje się cynicznie ze wszystkich samotnych..
|
|
 |
Wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca, niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka.xD
|
|
 |
Zamknę tę miłość w małym metalowym pudełeczku dopóki nie przyjdziesz do mnie o 3 w nocy, wejdziesz po drabinie na mój balkon, zapukasz w moje okno i powiesz, że tak naprawdę cały czas mnie kochasz, Wtedy ja ją uwolnię. Ale nie wyrzucę pudełeczka, bo i tak po jakimś czasie mnie zostawisz ja znowu ja zamknę, i kiedy znowu przyjdziesz po drabinie na mój balkon, znowu zapukasz w moje okno i znowu powiesz, że mnie kochasz ja znowu ją uwolnię, Ale Pudełko zatrzymam na zawsze...
|
|
 |
Gdy rozstaniesz się z druga osoba, w koło słyszysz zawsze, 'daj sobie spokój, znajdziesz fajniejszego, on nie był ciebie wart, co ty w nim widziałaś...' Ale nikt nie zapyta co czułaś przy nim, że tak cierpisz bez niego...
|
|
 |
- myślisz czasem o Nim?
- .. czasem o Nim nie myślę.
|
|
 |
kocham cię za to , że bluzgasz , pijesz , palisz , ćpasz etc . za wszystkie twoje wady , których kiedyś nie mogłam znieść.
|
|
 |
Co by było gdyby..? Tak, zawsze zadaję sobie to pytanie widząc Ciebie. Wyobrażam sobie wtedy nas całujących się w parku, nas rozmawiających o szkole, problemach z rodzicami, nas, którzy są w sobie okropnie zakochani.
|
|
|
|