 |
jeśli ktoś powie Ci, że nie jesteś piękny, odwróć się i idź dalej, niech zobaczy Twój fantastyczny tyłek
|
|
 |
kiedyś wchodziłam do pomieszczenia i zastanawiałam się, czy obecni tam mnie polubią. Dziś wchodzę i zastanawiam się, czy to ja ich lubię
|
|
 |
pamiętaj księżniczko, łobuz kocha najbardziej
|
|
 |
nie chcę nic sugerować, ale wszystko ma swój początek i koniec
|
|
 |
a kiedy wrócisz, będę Cię kochać jak nigdy dotąd
|
|
 |
Dobra, niechętnie przyznam się, że tęsknię.
Nie wiem ile w takim stanie jeszcze będę.
Widocznie to było coś skoro złość we mnie.
Myślałem, że już wiecznie z tobą życie spędzę.
a tu nagle ciężkie ciosy od bliskiej osoby, które sprawiły że miłości mam już dosyć.
Ciężki temat gdy wciąż żyją wspomnienia. Grunt to się nie zmieniać wedle potrzeby spełnienia.
Czemu tak? Jaki powód? Mieliśmy dać rade..
|
|
 |
robię pauzę, pierdolę każdą spiętą łajzę
|
|
 |
nawet nie chcę słyszeć ile mogłem zrobić do tej pory już
|
|
 |
jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin, a wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności
|
|
 |
niezbyt się jaram, że celujesz we mnie – wypierdalaj
|
|
 |
obserwuje Cię już długo z wytężoną uwagą, jakbyś była nago
|
|
|
|