|
Przyjedź do mnie któregoś dnia i zobacz, jak wygląda teraz wygląda moje życie. Jestem ciekawa czy zauważysz, jak bardzo wciąż cię kocham, jak często o tobie myślę, zazwyczaj wtedy, kiedy przypalam wszystko, za co się zabieram. Nie wiem, czy będziesz w stanie wyobrazić sobie to wszystko, ale to prawda. Musisz mi uwierzyć, że kocham cię nadal, jak szalona, że nie mogę spać, kiedy wchodzisz znowu do mojej głowy. Tyle nas dzieli, tyle życia, którego nie udało nam się przeżyć razem, tyle chwil, które los kazał nam spędzić osobno, tyle miłości i pocałunków, składanych na cudzych ustach. Ale mimo wszystko, w najgłębszych zakamarkach serca i duszy wciąż błyszczy tylko twoje imię, twoje oczy i uśmiech, którego nie jestem w stanie wyrzucić z pamięci. Może mi nie uwierzysz, ale to wszystko prawda. Mogę tysiąc razy całować inne usta, ale i tak za każdym razem będę myśleć o tobie, mogę trzymać wiele obcych dłoni, ale tylko twoja pasuje idealnie do mojej. /black-lips
|
|
|
Dzisiaj kocham Cię jeszcze bardziej niż wczoraj, a nie możesz sobie nawet wyobrazić, jak bardzo kochałem Cię wczoraj.
|
|
|
- Na wszystko jest właściwa pora.
- Jest pora na ustatkowanie się i jest pora na wyszumienie. Najważniejsze, nie próbować wymigać się od żadnej pory.
|
|
|
Ale skoro odeszła, to nie myśl o niej. Nie pozwól by nieobecność rozpierdalała teraźniejszy czas. I za żadne skarby nie staraj się wracać do tamtych chwil. Jesteś poszukiwaczem świata. Odkrywcą! Powtarzaj każdego dnia.
Inaczej złapie cię szaleństwo i zajebista tęsknota. I nikt nie będzie w stanie ci pomóc. Spierdolisz wszystko. I wiesz co jest w tym najsmutniejsze? Ona się o tym nie dowie. Nie poczuje tego spierdolenia. Unieszczęśliwisz wyłącznie siebie i ludzi którym na tobie jeszcze zależy. A to czysty egoizm.
|
|
|
Miłość definiuje się jako uczucie do drugiego człowieka. W zdrowiu i chorobie, kiedy pada i świeci słońce, gdy jest lepiej i gorzej, w radości i smutku, w nienawiści i uczuciu bezgranicznym. Miłość to dar, taki mały cud, który nie przytrafia się każdemu, a ci, którzy go otrzymali, powinni dobrze się nim opiekować. Miłość jest jak szansa, szansa na coś innego, lepszego; szansa na nowe życie, na życie z kimś innym. Miłość to terapeuta, leczy i wyciąga z kłopotów. Miłość po prostu jest, nie wymaga wiele, nie błaga o niemożliwe, nie stawia granic. Nie można jej kupić, wylicytować, otrzymać w spadku bądź wygrać. Miłość się przytrafia, ot tak.
|
|
|
Stoisz w sklepie w dziale alkoholi, zastanawiając się jakie wino będzie odpowiednie na wasz dzisiejszy wieczór i nagle podchodzi do ciebie mężczyzna, wysoki, brunet z niebieskimi oczami, przystojny tak bardzo, że mógłby bez problemu się znaleźć na niejednej z okładek kolorowych magazynów, podaje ci wino z górnej półki, po czym mówi: "idealne na wieczory spędzane we dwoje" i pyta o twój numer. Co robisz? Uśmiechasz się i odmawiasz? Czy raczej myślisz: "przecież nikt się nie dowie" i wyciągasz komórkę, zapisując go pod "Kasia". Wiem, wiem. Odmawiasz. Przecież masz faceta, nie możesz go oszukać, zdradzić, cokolwiek. Ale nie myślisz teraz racjonalnie, bo nie jesteś w takiej sytuacji i nie wiesz, co tak naprawdę byś zrobiła. Zastanów się, jak często wasze kłótnie, jego nadpobudliwość, agresja, kłamstwa, oszustwa, sprawianie ci bólu, doprowadzają cię do szału? Ile razy już cisnęłaś telefon o poduszkę, szepcząc: "mam dość"? Jak wiele mu wybaczyłaś i obiecałaś sobie, że to ostatni raz, bo tak
|
|
|
Do związku dwojga ludzi nie wystarcza tylko miłość i jej bezgraniczność. Potrzebna jest odrobina kumplostwa. Tego poczucia, że ON zawsze może do ciebie przyjść i pogadać o wszystkim, o swoim treningu na siłowni, o nudnej pracy, na której się nie znasz, o nieudanym związku swojego przyjaciela, o bokserach z ringu, którzy właśnie się naparzają na ekranie telewizora. Wiesz, to taka pewność, że jesteś dla niego zawsze, mimo, pomimo i wbrew. I że ON może walić do ciebie jak w dym albo przyjść z butelką piwa i wypić, nie mówiąc zupełnie nic.
|
|
|
Bezinteresowność. Czyli ON kocha cię mimo wszystko i bez powodu. Kocha cię za to, że jesteś. Kocha cię za to, że mu pomagasz. Kocha cię za samą obecność, za milczenie i za gadulstwo, za uśmiech i za płacz, za wiedzę lub jej brak, za umiejętności, za sposób bycia, za niedoskonałości, za to jak na niego patrzysz, za sposób w jaki go dotykasz, za grymas na twojej twarzy, za posiłek, który czeka na niego po pracy i za spalony obiad, gdy wraca zmęczony. Kocha cię za twój charakter, za to, że bywasz zołzą, kocha cię za wrażliwość i za spokój, za opanowanie, za to, że kiedy wybucha i rzuca czym popadnie, ty podchodzisz do niego i po prostu go przytulasz.
Nie potrzeba powodu, by kochać drugiego człowieka. To się dzieje, i już. Był mężczyzna, który poznał kobietę i zakochali się. Tyle.
Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
|
Największym urokiem świata jest urok drugiego człowieka.
|
|
|
Jeśli masz wiarę, potrafisz zobaczyć to, co dla większości pozostaje poza zasięgiem wzroku.
|
|
|
Są oczy, których koloru nigdy nie zapomnisz.
Są usta, których pocałunku nigdy nie zetrzesz.
|
|
|
Jasne, że go kocham. Jak mogłabym przestać? Jasne, że go kocham, ale to niczego nie zmienia. Już dawno upadliśmy od siebie za daleko i ilekroć chcielibyśmy się odnaleźć, ranimy się nawzajem. To nie wyjdzie, po prostu. W pewnym momencie staliśmy się magnesami zwróconymi do siebie tymi samymi biegunami. Wystarczyłoby aby jedno się odwróciło, a my? My już nie mamy siły walczyć, więc poddajemy się sile odpychania. /esperer
|
|
|
|