 |
|
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił. / Sobota
|
|
 |
|
niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie,/ VNM
|
|
 |
|
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,a chciałbym chyba byś była tu./ Marysia Starosta ♥
|
|
 |
|
Uczę się całe życie, nie chodzi o taką naukę jak w szkole z polskiego historii czy matematyki. Uczę się siebie na pamieć, uczę się na błędach, uczę się na swoich doświadczeniach i łzach. Chce uczyć się życia, ale za każdym razem mnie zaskakuję, los stawia mi inne karty. / kopawglowe
|
|
 |
|
przechodzisz przez sześć stopni rozstania: pierwszy: myślisz, że najgorsze to złamane serce. co Cię zabije jest drugim etapem, a trzeci, to gdy Twój świat łamie się w pół. i czwarty: pomyślisz, że już Ci lepiej. piąty: zobaczysz ją z kimś innym. i szósty, gdy przyznasz, że może trochę spieprzyłeś. /The Script
|
|
 |
|
pijesz, palisz, patrzysz, jak przeszłość idzie z dymem. udajesz uśmiech, tak, kłamiesz i mówisz: 'mam się lepiej niż kiedykolwiek' i że twoje życie jest w porządku. cóż, nie jest. robisz to wszystko z desperacji. przechodzisz przez sześć stopni rozstania. /The Script
|
|
 |
|
przeczytałeś książki, obejrzałeś programy. jaki jest najlepszy sposób - nikt nie wie. medytacja, hipnoza.. wszystko by oderwać myśli, ale to nie działa. robisz to wszystko z desperacji. przechodzisz przez sześć stopni rozstania. /The Script
|
|
 |
|
muzyka śnieżnych pól i krótkich dni, różowych nocy, ciepłych ust i wietrznych chwil. /Bisz
|
|
 |
|
tyle razy myślałem że to koniec, wiesz? zacieram dłonie, pada śnieg, zaciskam dłonie w pięść. ta iskra płonie gdzieś - jeszcze trzeba iść. wiem, że ten na drzewach śnieg jest tak samo zimny jak ten we mnie /Pezet
|
|
 |
|
jeśli chodzi o wrogów, to jest jeden największy: czort, z którym nie pomoże wygrać siła mięśni. nie pomogą pięści, ból wykrzywia usta, codziennie mu patrzę w pysk w odbiciu lustra. /Słoń
|
|
 |
|
z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin. /Słoń
|
|
|
|