 |
nie lubię okazywać swoich uczuć. tak w ogóle to ja nie umiem ich okazywać przy kimś. nie wiem dlaczego. chyba wolę żeby każdy uważał, że jestem bez uczuciową suką, bo jak raz pokażesz komuś swoje uczucia, to on bezwzględnie to wykorzystuje. | umciaumciaa
|
|
 |
grunt, to nie nadużywać słowa ' przepraszam '.
|
|
 |
w mokrych włosach i zbyt wielkiej bluzie wychodzę na balkon by zaczerpnąć świeżego powietrza. krople wody z końcówek włosów, co jakiś czas uderzają o bose stopy. stoję tak oparta o poręcz, próbując ogarnąć setki myśli rozwalonych w głowie. nie chodzi tu o zawalony sprawdzian, kłótnię z mamą, zgubienie portfela, deszcz, który pokręcił idealnie wyprostowane włosy, zwichnięty kciuk, otrzymanie kary w autobusie, czy o to, że pies po raz kolejny zbił ostatnią szklankę pełną whisky . cała burza w Mojej głowie ma swój jeden, jasny cel - On. człowiek, który zburzył Moje życie do takiej ruiny, że żadna z cegieł nie będzie w stanie postawić fundamentu, jakim dotychczas było szczęście. [ yezoo ]
|
|
 |
nie odzywali się do siebie sześć miesięcy. nie wytrzymała. napisała do niego " pamiętaj że będę cię kochać wiecznie. nie zapominaj o mnie. ". czekała na odpowiedź pół godziny, nie odpisywał. w końcu zebrała się na odwagę, chciała skoczyć z okna. stała już na parapecie. chciała zrobić ten jeden krok do przodu gdy dostała sms'a od ukochanego " skacz kochanie, i tak cię złapię. " spojrzała w dół, stał na dole z wielkim bukietem czerwonych róż. nagle krzyknął " kocham cię mała. " / umciaumciaa
|
|
 |
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
|
Ból jest tak wściekły pies, wyje przez ludzką skórę, niemym krzykiem, którego NIKT nie słyszy.
|
|
 |
czasem w życiu jest tak, że bardzo się zakochasz. szkoda że potem pół życia nie umiesz się odkochać.
|
|
 |
straciłam cię na zawsze! ale w sercu będę cię miała na wieki, twój zapach zabiorę do grobu, a patrzeć na twoje zajebiste oczy będę patrzeć z góry.
|
|
 |
wiesz, myślałam że jesteś zwykłym chłopakiem tak jak każdy. ale kiedy mi ciebie zabrakło zrozumiałam, ze jesteś kimś więcej.
|
|
 |
najgorszy jest widok osoby na której ci zależy, a wiesz że już nigdy nie będzie twoja. / ?
|
|
 |
od tamtego czasu minęliśmy się już kilka razy na ulicy. wymieniliśmy parę głębszych spojrzeń i zero szczerych uśmiechów. żadne z Nas nie powiedziało tego krótkiego, ale jakże ciężkiego ' cześć ' . nikt nie zatrzymał się na chwilę, by uścisnąć sobie dłoń. byliśmy dla siebie obcy, a zarazem czuć od Nas było miłość. przerwane, pogniecione, oplute i cholernie bolesne ukłucie w sercu, które krzyczało ' kocham '. [ yezoo ]
|
|
|
|