 |
Nie masz pojęcia , jak to jest wykłócać się z
Bogiem o normalne życie , pieczętując to
wylaniem kolejnych litrów łez , z pięściami w
ustach , żeby nikt nie słyszał , jak bardzo krzyk
rozsadza Ci płuca.
|
|
 |
Najgorsze uczucie, ciągle się starasz , a mimo
to wciąż widzisz w jego oczach obojętność.
|
|
 |
I mimo tego, że mam mieszane uczucia co do
istnienia Boga , to każdego wieczoru modlę
się do niego z prośbą o lepsze jutro.
|
|
 |
Jedno słowo, jeden gest - jestem cała Twoja.
|
|
 |
|
Spadanie z mostu tak wysokiego jak Golden Gate to zaledwie cztery sekundy. Tylko tyle trwa ostatnia podróż. Cztery sekundy spadania przez no-man's-land dzielący dwa światy. Cztery sekundy, w czasie których już się prawie nie żyje... choć jeszcze nie całkiem umarło. Cztery sekundy podróży w próżni. Odruch wolności czy szaleństwa? Odwagi czy słabości? Cztery sekundy, po upływie których wpada się do wody z szybkością stu dwudziestu kilometrów na godzinę. Cztery sekundy, po których następuje śmierć.
|
|
 |
MATEMATYKO I MATURO, PIERDOLE CIĘ KURWA Z CAŁYCH SIŁ. DOBRANOC.
|
|
 |
Dziękuję Ci mamo, za to, że cokolwiek zrobię, cokolwiek powiem pod wpływem emocji, jesteś zawsze obok.
|
|
 |
Cześć mala, wczoraj sie na mnie obraziłaś. Wczoraj rzucałaś we mnie wszystkim co popadnie, wczoraj chciałaś mnie nienawidzić, wczoraj odchodziłaś ode mnie milion razy..
|
|
 |
Wychodzę z domu, pogoda krzyczy wprost do mego ucha bym nie tracił kolejnej chwili na siedzeniu przed tv, łapie bluzę w której znajdują się najpotrzebniejsze rzeczy do przeżycia na dworzu, poczynając od paczki szlug , kończąc na kilku papierkach wymienianych na piwo.
|
|
 |
Wiem czego chcesz, z lodem sączysz Martini. Twoje ciało mówi, a ja ten język znam. / nie.bylbym.tu.soba
|
|
|
|