 |
Uśmiechała się na samą myśl o nim, jednak udawała, że nie jest dla niej nikim ważnym. Tęskniła każdego dnia, skrywając wszystko głęboko w sobie.
|
|
 |
on. kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. kochała go mimo i wbrew. za wszystko. nawet za to co było złe.
|
|
 |
On był dla mnie dobry, kochany, zasypywał mnie SMSami, buziakami na dobranoc, troszczył się o mnie - był ideałem. Więc czemu byłam nadal tylko zauroczona? Sama nie wiem. Zakochałam się dopiero wtedy, kiedy on zaczął ode mnie odchodzić.'
|
|
 |
kocham te historie które układam przed snem, wraz ze łzami. wtedy jesteśmy w sobie tak zajebiście zakochani .
|
|
 |
coś o przyjaźni , może macie ? : D
|
|
|
|