 |
przychodzi taki dzień, że przestaje ci zależeć. nie chodzi tu tylko o niego. nie zależy ci na niczym, wstajesz, przeżywasz dzień i usypiasz, robisz to, bo musisz. tak naprawdę nie masz dla kogo żyć, nie masz kogoś, kto pomógłby ci funkcjonować. nawet przyjaciele stają się dla ciebie ciężarem. chcesz być sama, bo uważasz, że tak jest lżej, ale nie jest i nigdy nie będzie. jeśli teraz nie będziesz żyć dla siebie, to każdego dnia będziesz umierać na nowo i tak właśnie powstaje twoje błędne koło. / notte.
|
|
 |
Ból nie znika, ból możemy zamaskować fałszywym uśmiechem.
|
|
 |
Ci którzy wywołują najpiękniejszy uśmiech, potrafią wywołać też najgorsze łzy.
|
|
 |
Noc, kiedy uczucia dochodzą do głosu, bo rozum śpi.
|
|
 |
W oczach dalej mam szczerość, tylko rzadziej wybaczam.
|
|
 |
Spirytus ma gorzki smak, taki sam smak mają łzy spływające nocą po policzkach.
|
|
 |
Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano.
|
|
 |
Kiedyś przychodzi taki moment, gdy stwierdzasz, że nie masz sił już walczyć.
|
|
 |
nie, ja nie płaczę. to tylko serce przykryte nawałem wspomnień wyrzuca na wierzch słone łzy. nie, ja nie cierpię, ja umieram z bezsilności każdego dnia na nowo. nie, ja nie znikam, ja wtapiam się w szare tło. nie, nie jestem ważna, przecież nie znaczę już nic
|
|
 |
Im bardziej chciałam go znienawidzić tym bardziej był idealny.
|
|
 |
I mam taką nadzieję, że kiedyś przypadkiem bądź nie, zajrzysz w moje myśli, przeczytasz tą, pisaną pod wpływem nagromadzonych emocji, przepełnioną bólem, tęsknotą za czymś czego nie było, lecz istniało w moich marzeniach, że jeszcze się odezwiesz, i uświadomisz sobie że tylko Tobie potrafiłam zaufać, tylko Tobie dałam taką szansę, lecz tego nie zauważyłeś. A może nie chciałeś zauważyć? A ja głupia i naiwna ciągle wierzę w to, że się pojawisz na nowo w moim życiu. Błagam Cię, powiedz że mnie nienawidzisz, że jestem nikim, że nic dla Ciebie nie znaczę.. będzie mi chyba lżej niż teraz, gdy znikasz bez słowa i nawet nie wiem czy mogę mieć nadzieję że jeszcze będziesz.
|
|
|
|