 |
Najlepiej zwierza się obcej osobie? Tak, to prawda. Przynajmniej u mnie tak jest. Gorzej jak zwierzasz się tej samej osobie po raz kolejny, wtedy to już nie jest obca Ci osoba, tylko ktoś kto Ci pomaga, czyli staje się bliską osobą, bo coraz więcej o Tobie wie. Ale wiecie co? To nie ma sensu. Wszystko się rozwala na drobne kawałeczki.. wszystko jest ulotne dlatego nie przyzwyczajaj się, no chyba że lubisz cierpieć.
|
|
 |
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
 |
Być może potrzebuje Cię bardziej niż Ty mnie.
|
|
 |
W jednej chwili szybujesz po niebie, a w następnej stoisz w deszczu i patrzysz na rozpadające się życie.
|
|
 |
Przyjdź, poznajmy się od nowa, bo przecież tak wiele się zmieniło.
|
|
 |
Ale zrozum, że ta zdrada miała mocne pierdolnięcie.
|
|
 |
Chciałbym Cię przeprosić za każdą wylaną łzę Twoją . Chciałbym przeprosić ,że nie umiałem być tym kim chciałaś ,że nie rozśmieszałem Cię wtedy kiedy smutek był na twej twarzy .. Że nie pytałem czy mnie kochasz całymi dniami . Że nie umiałem Cię zatrzymać kiedy odchodziłaś , kiedy zrozumiałaś ,że wszystko się skończyło i ,że to między nami było przeminęło szybko... Przepraszam ,że pozwoliłem Ci odejść ,ale życzyłem Ci szczęścia , wiedziałem ,że ze mną go nie będziesz miała . Widziałem Cię z innym i byłaś z nim zakochana szczerze , ten blask w oczach , dawno go nie widziałem , kiedy przytulałaś mnie do siebie . Zbyt często się kłóciliśmy , zbyt często piłem i nie wracałem po nocach.. Mimo to nie przestałem Cię kochać !!
|
|
 |
4.
musisz zrozumieć ze spotka cie kara
poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem ci spierdalaj
nie mamy o czym gadać - sorry wiem ze boli
ale możesz już iść jak skończyłaś pierdolić!!
w swoja stronę śmiało do góry głowa i z fartem
dobry dowcip i tym razem był kiepskim żartem
już jest za późno ja juz nic nie czuje
miałaś szanse teraz myśl ze jestem chujem!
wszystko jest dobre do czasu nic poza tym
serce masz ze stali ale nogi jak z waty
czujesz ze tracisz coś co się z tobą wiąże
nie życzyłem ci źle i wciąż życzę ci dobrze
chciałaś tego! no to masz to czego chciałaś
idz w swoją stronę! trzymaj się ode mnie z dala!
nie żałowałaś? nie płacz bo to głupie (przepraszam)
rozumiem zresztą wiesz mam to w dupie !
|
|
 |
3. więcej mi nie przychodź mam już tego dosyć
poważnie z mojego życia możesz się wynosić
ej wiesz to jest koniec tak chcesz! znów nie kłamie
nie chce więcej mam na to wszystko wyjebane
jestem pewien, raczej na pewno chce zapomnieć
było fajnie teraz chce już pozbyć się tych wspomnień
zostać przez chwile sam poczuć jak na smyczy
poczekać i zobaczyć na kogo mogę liczyć
taka prawda kiedy milczysz od łez mokre dłonie
siedzisz wszystko cie dobija w smutku toniesz
szukasz odbicia chcesz ale jest ciężko
na kogo możesz liczyć dobrze wiesz to
ktoś coś spierdoli liścia wyjebie mi życie
jest ich mnóstwo a nie słyszą jak krzyczę
miało być tak pięknie no a jest w chuj lepiej
smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem
|
|
 |
2.
Po pierwsze zdradzę ci sekret, schowaj go w sobie
Wiesz, najszczęśliwszy będę będąc przy tobie
Po drugie powiem ci znowu coś w zaufaniu
Kocham cię całym sercem, zrozum draniu
Po trzecie ty i ja - czyli my i końca finał
Po czwarte weź to serce i na zawsze zatrzymaj
Bije tylko gdy jest przy tobie, tak mocno stale
Swym rytmem jak bit ten, to po piąte i dalej
Kochanie czasem źle ci jest i smuci się człowiek
Nie kryj łez przede mną, które płyną z pod powiek
Odstaw na bok wszystko to co wkurza na co dzień
Przytul się mocno, płacz, smutkiem się podziel
Jestem tutaj, nie pozwól bym czuł się niepotrzebny
Nie chcę patrzeć jak się męczysz gdy coś cię gnębi
Słoneczko zakończ ten wieczny za szczęściem pościg
Tutaj miłość jest życiem, śmiercią brak miłości
|
|
 |
1. Kochaj mocno całym sercem - nie chce serce więcej
Podejdź bliżej tu i teraz, chwyć mnie za ręce
Niech będzie pięknie, ogarnijmy ten bałagan
Poczuj się bezpiecznie i pewnie - kochaj błagam
Chcę się budzić obok ciebie rano punkt szósta
Iść do pracy niosąc smak miłości na ustach
Wiedzieć że to życie, a nie historie z bajek
Mieć pewność że to nie sen, że kochamy się nawzajem
Że najważniejsze jest to, co jest między nami
Nie zniszczą tego słowa, ani żaden dynamit
Chcę czuć twój zapach, gdy się kładę do spania
I martwic się o ciebie, gdy zostajesz sama
Chcę tęsknić za tobą gdy jesteśmy osobno
Przytul się do mnie, nie zmarzniesz nocą chłodną
Zamknę okno, potem wtul się jeszcze bardziej
Kochanie kocham - PS. przecież wiesz, twój twardziel
|
|
|
|