 |
- Miała kilka przyziemnych marzeń, nie takich, których nikt za żadne skarby świata nie jest w stanie spełnić. Jednym z nich...tym najbardziej wygórowanym była miłość. -A miała jakieś mniejsze marzenia? -Tak. Zasnąć w jego ramionach.
|
|
 |
i gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to o czym marzyłam od dziecka...
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
i tu siedemnasta litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza miłości, czy Twojego imienia. tu oznacza m e l a n ż o w a n i e. nic więcej. więc nie szukaj ukrytego sensu w moim 'm. ♥' w opisie.
|
|
 |
Ma oczy bez wyrazu i poprzegryzane z bólu usta. Świat patrzy z pogardą na jej poplątane włosy i nikt nie podaje chusteczki na otarcie łez.
|
|
 |
I gdybym miała możliwość cofnięcia czasu, uwierz, że nigdy byśmy się nie poznali.
|
|
 |
Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie ku*wa jakoś w nocy śpisz.
|
|
 |
Pominąłeś tylko jeden mały, prawie nie istotny szczegół - moje uczucia.
|
|
 |
Kiedy czułam Ciebie obok .. wtedy czułam, że mam wszystko.
|
|
 |
Dziś, leżąc na podłodze, doszłam do wniosku, że jesteś najważniejszy. / okiemnieogarniesz
|
|
 |
I chociaż nawet w najmniejszym stopniu nie jesteś mój, boję się, że ktoś może mi Ciebie odebrać. A tego, wierz mi, pod żadnym pozorem nie przeżyję..
|
|
 |
mój naskórek zwija się w rulonik, gdy brak mu, brak mu ... brak mu co rozum nazywa " błędem", a serce " miłością". / koffi
|
|
|
|