 |
"kiedyś" nienawidzę tego słowa. "kiedyś" brzmi jak "nigdy" .
|
|
 |
i leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
napisałeś. odczytałam treść wiadomości, po czym najzwyczajniej w świecie odłożyłam telefon na biurko. nie rządzisz mną. dwa palce w górę, Victoria - zwycięstwo.
|
|
 |
i tylko czasami za bardzo się martwię, za często o Tobie myślę, za bardzo tęsknie i za mocno kocham, tak całym lewym płucem.
|
|
 |
|
a co , jeśli mam do powiedzenia więcej niż mieści się w tym cholernym miejscu na wpis?
|
|
 |
Chuja może i masz, ale mężczyzną bym cię nie nazwała. /?
|
|
 |
dwa słowa, 10 liter - polej wódkę /donutown
|
|
 |
|
a ja? ja spieprzyłam te wakacje na całej linii, nie czerpiąc z nich ani trochę. /happylove
|
|
 |
moje zachowanie nigdy nie było optymistyczne . Raczej nazwałabym je realistycznym spojrzeniem na świat z nutką pesymizmu i perfekcjonizmu
|
|
 |
nie chcę, by ten ból zniknął.
to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.
|
|
 |
- Kocham Cię - Nie wierze - Czemu ? - Bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych. Wstydzisz się mnie i tyle. - Nie . Uważam tylko, że miłość nie jest na pokaz.
|
|
|
|