![otul mnie ciepłem a nie kolejną stertą kłamstw. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` otul mnie ciepłem, a nie kolejną stertą kłamstw. / abstractiions.
|
|
![tak bardzo starałam się być dla siebie idealna Ty myślałeś że przez to staję się banalna. Zawsze marzyłam o tym żeby być przez Ciebie kochaną a nie tylko w Tobie zakochaną. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` tak bardzo starałam się być dla siebie idealna, Ty myślałeś że przez to staję się banalna. Zawsze marzyłam o tym, żeby być przez Ciebie kochaną,a nie tylko w Tobie zakochaną. / abstractiions.
|
|
![nienawidzę upływających minut bez Twojej bliskości często wszystko odnosi się do mojej słabości. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` nienawidzę upływających minut bez Twojej bliskości, często wszystko odnosi się do mojej słabości. / abstractiions.
|
|
![nie trać wiary w marzenia bo to czas wszystko zmienia. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` nie trać wiary w marzenia bo to czas wszystko zmienia. / abstractiions.
|
|
![A dziś proszę Cię o jedno zapamiętaj że będę zawsze. Niekoniecznie obok ale w środku.. całym sercem przy Tobie. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
A dziś proszę Cię o jedno - zapamiętaj, że będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku.. całym sercem przy Tobie. / Endoftime.
|
|
![Zamykając powieki przed snem intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Zamykając powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech. / Endoftime.
|
|
![Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu gdzieś za miasto na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał nikt nas nie widział byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość o swoich marzeniach i o tym czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat czy ciągnąć go dalej a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy kiedy gadam jak nakręcona kiedy przekrzykuję go bo właśnie przypomniało mi się coś o czym jeszcze mu nie mówiłam ale również wytrzymuje to kiedy milczę. Lubił kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem kiedy tylko na niego spojrzałam delikatnie się uśmiechał. Czekał aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu, gdzieś za miasto, na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał, nikt nas nie widział, byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość, o swoich marzeniach i o tym, czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat, czy ciągnąć go dalej, a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to, że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy, kiedy gadam jak nakręcona, kiedy przekrzykuję go, bo właśnie przypomniało mi się coś, o czym jeszcze mu nie mówiłam, ale również wytrzymuje to, kiedy milczę. Lubił, kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem, kiedy tylko na niego spojrzałam, delikatnie się uśmiechał. Czekał, aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. / Endoftime.
|
|
![nie potrafię pojąć dlaczego nam nie wyszło ale jeszcze bardziej nie daję sobie rady z faktem że Ciebie już nie ma. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` nie potrafię pojąć dlaczego nam nie wyszło, ale jeszcze bardziej nie daję sobie rady z faktem, że Ciebie już nie ma. / abstractiions.
|
|
![nienawidziłam patrzeć jak spadasz w dół ale nie chciałam też odejść od Ciebie z tego powodu. Postanowiłam Ci pomóc. Pamiętam jak stałeś nade mną z zaciśniętymi pięściami po czym widząc moje łzy napływające do oczu wychodziłeś z pomieszczenia w jakim się znajdowaliśmy zatrzaskując drzwi z taką siłą że futryny omal nie wylatywały ze ścian. Albo wieczory kiedy krzyczałeś najgłośniej jak potrafiłeś a ja jedyne co mogłam zrobić to wziąć Twoją dłoń i postarać się krzyczeć jeszcze głośniej. Dobrze pamiętam też kształt Twoich łez na policzkach które tak kochałam i wcale nie wstydziłeś się ich bo wiedziałeś że to już nie czas na pokrywanie się dumą. Do dziś słyszę Twój głos który przyznawał się do tego że jesteś uzależniony że nie poradzisz sobie sam. Wtedy postanowiliśmy zacząć walczyć o Ciebie o nas. Nie rozumiem dlaczego po tak krótkim czasie odpuściłeś ale dziś to ja jestem zniszczona o wiele bardziej niż Ty. abstractiions](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` nienawidziłam patrzeć jak spadasz w dół, ale nie chciałam też odejść od Ciebie z tego powodu. Postanowiłam Ci pomóc. Pamiętam jak stałeś nade mną z zaciśniętymi pięściami po czym widząc moje łzy napływające do oczu, wychodziłeś z pomieszczenia w jakim się znajdowaliśmy, zatrzaskując drzwi z taką siłą, że futryny omal nie wylatywały ze ścian. Albo wieczory kiedy krzyczałeś najgłośniej jak potrafiłeś, a ja jedyne co mogłam zrobić to wziąć Twoją dłoń i postarać się krzyczeć jeszcze głośniej. Dobrze pamiętam też kształt Twoich łez na policzkach które tak kochałam i wcale nie wstydziłeś się ich bo wiedziałeś, że to już nie czas na pokrywanie się dumą. Do dziś słyszę Twój głos, który przyznawał się do tego, że jesteś uzależniony, że nie poradzisz sobie sam. Wtedy postanowiliśmy zacząć walczyć o Ciebie, o nas. Nie rozumiem dlaczego po tak krótkim czasie odpuściłeś, ale dziś to ja jestem zniszczona o wiele bardziej niż Ty. / abstractiions
|
|
![Nie myślałam nigdy jak umrę ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś kogo się kocha?](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?
|
|
![tyle pracy włożyliśmy w budowanie szczęścia od podstaw tylko po to by dzisiaj żyć ze smutkiem w środku naszych umarłych ciał. abstractiions.](http://files.moblo.pl/0/5/81/av65_58124_10371382_793632500676583_7973470956847758552_n.jpg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
` tyle pracy włożyliśmy w budowanie szczęścia od podstaw tylko po to, by dzisiaj żyć ze smutkiem w środku naszych umarłych ciał. / abstractiions.
|
|
|
|