 |
Zamknę dziś więc oczy, byle do jutra, żyjmy wbrew głupim mottom typu 'życie to kurwa'.
|
|
 |
Wybacz, nie potrafię o Tobie zapomnieć.
Nie potrafię wymazać z głosy wspólnych chwil, pocałunków, spacerów.
Mijają miesiące, a ja pamiętam jakby to było wczoraj.
Nowy chłopak nie ma nic do tego, oprócz tego, że go cholernie ranię.
Nie potrafię go zostawić.
Nie potrafię podjąć decyzji, która by była odpowiednia do obecnej sytuacji.
|
|
 |
Nie ma miłości od pierwszego wejrzenia.
Od pierwszego wejrzenia może się
obudzić tylko pożądanie.
|
|
 |
Co za pech! Trafił na tą, która ani nie wybacza, ani nie zapomina.
|
|
 |
Bo kto by zgadł, że odejdziesz,
po tym co przeszliśmy,
jakie mieliśmy szczęście.
|
|
 |
Wiem, że jesteś gdzieś tam. Że codziennie rano spalasz jednego fajka, pijesz kawę, po czym wychodzisz. Włóczysz się po mieście, idziesz na tory, siedzisz i rozmyślasz. Czasami nawet rysujesz. Wiem, że popołudniami fetę wciągasz nosem jak tlen. Wiem, że nie masz ochoty na rozmowę z nikim, i że najchętniej zniknąłbyś z powierzchni Ziemi. Wiem jak bardzo bolą Cię wieczory, kiedy masz zjazd po tym białym gównie. Wiem, że robisz to samo, co robiliśmy wspólnie. Szkoda, że czas tak szybko nas pokonał, a my mu na to pozwoliliśmy.
|
|
 |
miłość ślepa, bo warunków nie rozliczam
|
|
 |
w lustrze widzę nas, nie siebie
|
|
 |
ja dla Ciebie, ja dla nas
|
|
 |
ja wiem, że czas i miejsce to bzdura
|
|
 |
to tylko słowa, możesz brać mnie na dystans
|
|
 |
chcesz, zasłoń mi oczy, ja będę szedł jak ślepiec
|
|
|
|